błoto, farby i inne dziwne rzeczy??
Film mi się podobał, choć to film w sumie pościgowy, to ma coś w sobie, ten związek między braćmi... To nie jest typowa sensacja.
Aha. Dla samej Kristen nie opłaca ci się zawracać głowy tym filmem. Występuje tam na samym początku. Nawet chyba tylko w pierwszej scenie. I jeszcze w jednej później. Może jakieś 3/4 minuty max w całym filmie. Nic też się wiele nie popisała. Właściwie to jakiejś specjalnie ciekawej roli nie dostała. Była dziewczyną z którą pewien chłopak chciał się spotykać ale jej ojciec im nie pozwolił. Spróbuj na youtube poszukać urywków z nią.
Polecam ci Speak z nią w roli głównej. In the land of women z tego co pamiętam też fajne. In to the wild też polecam. i jeszcze Jumper tyle że nie kojaże kim tam była bo wszystkie wymienione tu filmy (oprócz speak i mroczne dziedzictwo) widziałam przed tymm jak stała się popularna po zmierzchu.
w Jumperze "gra" góra 40 sekund (kristen stewart), co tego czemu dzieciak
je świństwa, to oczywiste, jego ojciec mówi "że ma kłopoty z nerwami",
chłopiec je różne rzeczy, by wywoływać u siebie chorobę i zwracać tym samym
uwagę na siebie. Po prostu ma pewne "zaburzenia emocjonalne" - nie wiem czy
to okreslenie nie jest już na wyrost....
A co do samego filmu...jak ktoś napisał 'niby dobry a średni'. Szykowałam
się na coś smakowitego, bo Bell wybiera dobre scenariusze, no i niby jest
ok, ale film mnie nie porwał, biorą moje oczekiwania to wręcz zawiódł.