PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=236351}

Mroczny Rycerz

The Dark Knight
8,0 521 890
ocen
8,0 10 1 521890
8,0 51
ocen krytyków
Mroczny Rycerz
powrót do forum filmu Mroczny Rycerz

Psychologia Jokera :P

ocenił(a) film na 9

Założyłem kolejny temat o Jokerze, nie po to by chwalić rolę Heatha(która jest Genialna) ale by rozłożyć na cząstki postać żartownisia. W szkole nazywali to drętwo "charakterystyka postaci", którą trzeba było przerobić i paplać dlaczego Lady Makbet była taka, a nie sraka. Spróbuje tutaj napisać trochę swoich refleksji na temat postaci Jokera, w taki sposób by was nie zanudzić (ja się nudziłem na lekcji polskiego :P)
Do rzeczy...

Wszyscy opisują Jokera, jako brutalnego schizofrenika pozbawionego ludzkich uczuć. Ja za to po części uważam, że jest to postać bardzo tragiczna - coś w rodzaju Denta. Głównym tego powodem jest to, że Joker uważa wszystkich za podobnych sobie. Bo szaleństwo jest jak grawitacja, wystarczy tylko pchnięcie...
W komiksie "Zabójczy żart" ("Killing Joke") Joker sądzi podobnie, według niego wystarczy jeden "zły dzień" by stać się szalonym. Sądzę, że Nolanowy Joker miał ten "zły dzień", na pewno jest to związane z jego bliznami. Być może, kiedyś opowie prawdziwą historię dlaczego je ma (albo któraś z TDK była prawdziwa).
Tutaj pojawia się pytanie, co mu się naprawdę stało? Musiało to być coś tak strasznego, że zatracił się w swoim szaleństwie i stracił wiarę w ludzi. W przypadku komiksów i filmu Burtona był to upadek w kwas (w
Killng Joke doszła jeszcze śmierć żony i nienarodzonego dziecka).
Każdemu z nas może stać coś podobnego. Ale czy wtedy uleglibyśmy temu i zmienili się w kogoś w rodzaju Jokera? Sami sobie odpowiecie.
Jeszcze chciałem poruszyć kwestię dlaczego nie zawrócił z "ścieżki chaosu". Moim zdaniem powiązane jest to z żartem opowiedzianym przez Jokera na końcu "Killing Joke" i zdaniem, że jest dla niego za późno.

Nolan nie podał nam, żadnych większych kwestii dotyczących przeszłości Jokera, możemy tylko gdybać. Ale według mnie był to pomysł w dziesiątkę. Joker chce jedynie widzieć jak świat płonie, a chaos wszystko pogrąża. Sądzę, że ten jego brak empatii związany jest z tym co kiedyś mu się stało i tym, że już nie może zawrócić.

Sumując. Joker jest postacią przerażającą i złą. To jest pewne. Ale nikt taki się nie rodzi. To los nim tak poniewierał, aż stał się dziwolągiem, odmieńcem, dziwakiem, wariatem czy jak inaczej sobie przetłumaczycie słowo "freak". To właśnie jest w nim bardzo smutne i fascynujące.


Dobra, koniec moich wypocin. Co wy na ten temat sądzicie? Czy uważacie podobnie? A może inaczej. Zapraszam do jakiejś konkretnej dyskusji :D

użytkownik usunięty
Ifryt

Ciekawy temat :)
To prawda,Joker jest przekonany że uda mu się zdeprymować każdego - choćby w przypadku Harveya Denta,który z szanowanego i pełnego wiary w ideę sprawiedliwości obywatela,stał się brutalnym i mściwym przestępcą.
I wystarczył jeden tragiczy wypadek,w którym stracił ukochaną osobę,a sam został trwale i paskudnie oszpecony,by słowa Jokera uświadomiły mu okrutną prawdę - nawet ludzie prawa,osoby dobrze mu znane z widzenia,są tacy sami jak bandziory których próbował zwalczać - a nawet z nimi współpracują.
Jak na ironię,to właśnie Joker obnażył przed nim prawdziwą naturę ludzi,mieszkańców Gotham,których tak naprawdę nie obchodzi,koniec jednego porządnego obywatela mniej - to dla nich nic.
Ciekawi też fakt w tym filmie,kiedy i w jakich okolicznościach Joker nabrał tak drwiącego i brutalnego spojrzenia na ludzi,czy ukształtował go tak jego dom rodzinny?(cytat - o tym jak nienawidził swojego ojca, plus te jego opowieści o bliznach).
To własnie jego nieobliczalność najbardziej poraża widza - przecież nawet ci mafiozi uważali go za niebezpiecznego świra,który ot tak bez wyraźnego powodu zabił przy nich człowieka,nie dba też o pieniądze,co tylko podreśla jego gotowośc na wszystko.
Przyczyn jego szaleństwa można się jedynie domyślać,lub zaopatrzeć w komiksy :)

ocenił(a) film na 9

O ile nigdy nie lubiłem postaci Jokera bo wydawała mi się nieco przereklamowana ,to uważam że jego nie da się do końca określić - można mieć setki teorii na jego temat i pewnie każda teoria zawierałaby jakąś sensowną myśl to w 100% nie da się poskładać Jokera. Wg mnie joker i jego historia to ' Gdy jesteś młody jesteś pełnym ideałów człowiekiem ....późnniej nasiąkasz doświadczeniem i stwierdzasz że bycie sku****ynem jest bardziej opłacalne ' w wersji przeżyj to sam . Historia Denta to potwierdzenie tego - wierzył w coś co było utopią ,chciał zamykać przestępców a nie potrafił zauważyć że to prawi ludzie niszczą świat .Joker moralnie upadł nisko , ale bądźmy szczerzy - weźmy za przykład szkołę : w każdej szkole był przypadek dręczenia jednej słabej osóbki przez grupę dzieciaków . SŁaby dzieciak przez jakiś czas tłumił w sobie gniew ale w końcu nie wytrzymał i rzucił się z nienawiścią na kogoś kto mu umilał tak czas .I wiecie co ? Wtedy ofiaręnazywa się nienormalną bo się nroniła . Zmierzam do tego że J

ocenił(a) film na 9
dawid10809

Zmierzam do tego że Jokey kiedyśbył dobry ,wrażliwy -ale dobrzy tacy ludzie jak Gordon którzy pozwalali na to by nim pomiatano doprowadzili do tego że znienawidził wszystko wokół .A źli ludzie tacy jak ...mafiiozi utwierdzili go tylko w przekonaniu że świat to jeden wielki syf którzy trzeba uprzątnąć.

użytkownik usunięty
dawid10809

Jejku, po 8 latach widzę swój komentarz :)

ocenił(a) film na 9

Ja gdy widzę komentarze sprzed x lat to aż czuje się starszy niż jestem :-) A co dziwne , wg przeglądarki dałaś komentarz 16 lat temu a odpisałaś mi 25 dni temu :-)

ocenił(a) film na 10
Ifryt

Tragizm jest u Jokera Nolana.
natomiast u Burtona, Jack był zły zanim wpadł do kwasu, był wcześniej gangsterem i mordercą ( zabił rodziców Bruce'a), więc to nie wypadek go zmienił. Nie był też życiowym popychadłem- wręcz przeciwnie, miał wykształcenie, młodą kochankę, drogie ciuchy- także nie był ofiarą losu, przynajmniej u Burtona.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones