PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10031747}
6,1 51
ocen
6,1 10 1 51
Mrs. Chatterjee Vs Norway
powrót do forum filmu Mrs. Chatterjee Vs Norway

Nie jestem z Norwegia jakoś związana, ale ten film to nieomal satyra z norweskiego wymiaru sprawiedliwości. Barnevernet rocznie odbiera 1500 dzieci (odsyłam do statystyk), przy czym był rok, ze 35% rodzinom hinduskim odebrano dzieci i umieszczono w białych rodzinach zastępczych. Zarzuty były bardzo poważne; dzieci nosiły hinduskie ubrania, nie bawiły się norweskimi zabawkami, a matka karmiąca dzieci ręka to potwór w ludzkiej skórze. Ten film nie oddaje całej sprawiedliwości jak norweskie sluzby oszukają i manipulują aby odebrać dzieci, bo rodzice nie są dostosowani do norweskich norm. Mąż idzie do pracy zamiast pomoc w domu? Skandal. 15% Norwegii stanowią imigranci. Jak łatwo policzyć dzieci są zabierane również z norweskich domów. Ale głównie instytucja ta przypomina gestapo do prześladowania imigrantów (nie tylko tych o odmiennym kolorze skory - dzieci były również zabierane z angielskich, czeskich, hiszpańskich rodzin itd). Barnevernet jednocześnie upiera sie, ze nie ma intencji i wystarczających finansów aby odbierać dzieci biologicznym rodzicom. A jednak… rodziny zastępcze dostają krocie za wychowywanie nieswoich dzieci. Tymczasem w rodzinach zastępczych (oczywiście norweskich!) dochodzi do pedofilii, znęcania się nad dziećmi i są one właściwie poza kontrola rzadu. Spoko. Przecież karmienie dzieci ręka to jest dopiero zarzut, a nie jakaś tam pedofilia. Wnioskując: cała ta instytucja to rasiści, które czyhają na cudze dzieci aby odbierać je w majestacie prawa i dać do wychowania rodzinom norweskim, które je będą gwałcić, molestować, bić i jeszcze czerpać z tego benefity. No żyć nie umierać. W wielu przypadkach zarzuty są wyssane z palca i opierają sie tylko na plotkach i anonimach! A potem sie dziwią, ze Arabowie, Hindusi i inne duze narodowości nie asymilują sie z norweskim społeczeństwem.

cumartesi

Trochę Cię poniosło

cumartesi

Mieszkam w Norwegii, 
wiadomo, Barnevernet popełnia błędy. Ale już nie przesadzaj. 

paulahaba

Tak, wiele tych błędów jest teraz w Strasburgu. Opieram się na statystykach, nie na domysłach. Zapewne w Polsce maja do tego lajtowe podejście, co tez jest błędem, jeśli slychac jak ojczym katuje pasierba przy uciesze gawiedzi, ale ja mieszkam w Stanach. Gdybym zgłosiła, ze matka karmi dziecko ręka to by zgłosili mnie. Do wariatkowa. A w Norwegii to nieomal karalne.

cumartesi

Ah, w jakichś 55% Barnevernet odbiera dzieci, bo rodzice nie maja „zdolności rodzicielskich”.

cumartesi

Nie zgadzam się, tutaj dzieciaki mają większy luz. A to, ze rodzice nie mogą krzyczeć na swoich podopiecznych powinno być na porządku dziennym. Niestety w Polsce większość dorosłych krzyczy na swoje dzieci i większość stosuje kary cielesne. I wszystko jest normalizowane. Możliwe, ze ktoś przesadnie kogoś zgłosił, wiadomo. Tylko nie ma co demonizować. Znam dużo przypadków zgłoszeń do BV i nikt nie zabrał nikomu dzieci. Także nie generalizuj!

paulahaba

Nie generalizuje. Opieram się na statystykach

paulahaba

Więc wiedz, że żyjesz w popieprzonym kraju. Pewnie o tym wiesz, ale ten fakt wypierasz...
Kiedyś była dyskusja o tym, czy można stosować kary cielesne, a w Norwegii to już nawet nie można krzyknąć na dziecko??!! CHORY KRAJ

nojakto

Nie wiem czy masz dzieci, ale krzyk to zdecydowanie nie jest najlepsza metoda wychowawcza. Trzeba troszkę dojrzeć, zeby to zrozumieć ;) to ze na ciebie wszyscy „darli ryja”, nie oznacza, ze to normalne :p 

ocenił(a) film na 3
cumartesi

Ten film, niestety, mocno naciągnął fakty i nawet Ambasada Norwegii w Indiach się na ten temat wypowiadała. Można to było fajniej moim zdaniem rozegrać, zwłaszcza że potencjał był. Spodziewałam się czegoś więcej o przemocy domowej, bo film bardzo łatwo przechodzi do porządku dziennego nad tym jakim strasznym człowiekiem był ten mąż i zamiast tego bajdurzy o urzędnikach-potworach, którzy zrobią wszystko, żeby dobrym ludziom odebrać dzieci. Polecam w ogóle ciekawy reportaż "Dzieci Norwegii. O państwie (nad)opiekuńczym", bo Polaków to też spotyka, ale poza kilkoma rzeczywiście skandalicznymi przypadkami, zwykle te interwencje nie są bezpodstawne i szybko też dzieci wracają do rodziców.

ocenił(a) film na 3
tatiana_filmweb

Film jest niesamowicie jednostronny. Wystarczy poczytać wywiady z Sagariką, gdzie mówi, że od samego początku tego zaaranżowanego małżeństwa doświadczała przemocy psychicznej i fizycznej że strony męża i teściów. To co się rzuca w flmie od razu w oczy, to że kobieta mieszkała w Norwegii latami i nie znała w ogóle języka. Wyglądało to jakby była izolowana od społeczeństwa (przez męża?). Spanie z dziećmi w jednym łóżku nie jest powodem do ich odebrania, wręcz w przychodniach są świeżym rodzicom rozdawane ulotki jak w bezpieczny sposób można to robić, aby zmniejszyć ryzyko śmierci łóżeczkowej. Gra aktorska, szczególnie tych "złych" charakterów jak kobiety z barnevernet totalnie przerysowana.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones