"Manchester by the Sea" został kupiony przez Amazon za 10 milionów, "Mudbound" kupiło Netflix za 12.5 miliona. Według mnie to będzie czołowy kandydat do Oscara, w szczególności że na Rotten Tomatoes i Metascore zbiera pozytywne recenzje. :)

No to raczej nie powalczy o oskara, akademia raczej odrzuca filmy od Netflixa (Beasts of no nation, War machine)

War Machine miało premierę w tym roku. A Beasts of No Nation wyróżniało się tylko rolą Idrisa Elby.

I War Machine nie wyszło, a Beast of No Nation chyba nie skupiało się tak na walce z rasizmem. Mudbound ma nad nimi dużą przewagę fabularną i po Sundance mówią, że się udał. Tylko sprawa Netlfiksa komplikuje sprawę...

"Mudbound" zadebiutuje na platformie Netflix w piątek, 17 listopada.

A ja już wiem jakie jest fantastyczne info zza oceanu. Mało tego że na Netfliksie, który Oscarowych sympatyków interesowała nie powinien. Mudbound będzie wyświetlany w kinach w Nowym Jorku i Los Angeles od 17 listopada!!! To oznacza, że oficjalnie może zostać dopuszczony do walki o nominacje oscarowe :00

Czyli data 17 listopada staje się magiczna na wszystkich frontach walki;)

Widzę, że pogody ducha nigdy za wiele :p
W takim razie stoimy po tej samej stronie barykady.

To fundament funkcjonowania .A i dla filmów dobrze, jak wynika z naszej wymiany zdań. Pozytywne mantrowanie rzeczywistości zawsze daje efekty;)

Od przyszłego roku filmy od tego Netfliksa prawdopodobnie nie będą dopuszczane do Oscarowej walki. Podobno będą zgłaszane do nagród Emmy.
Szkoda bo na 2019 planowany jest nowy film Scorsese produkowany właśnie przez Netflix. A nóż widelec wyjdzie mu dzieło z prawdziwego zdarzenia i nie będzie mógł dostać nawet Oscarowej nominacji.

Beasts of no nation zostało pominięte przez akademię filmową dlatego, że reżyser został oskarżony o gwałt, a nie dlatego, że film był wydany pod banderą Netflix'a.

I tak uważam że odrzucą ten film , bo akademia raczej odrzuca praktyki stosowane przez Netflix, pożyjemy zobaczymy, nie chciałbym żeby tradycyjne kino zostało usunięte na rzecz domowych odbiorników.

a nie pomyliłeś Beasts of no Nation z Birth of the Nation? Bo z tego co wiem, to drugi tytuł owiany był skandalem związanym z reżyserem Nate'm Parkerem

bardzo dobry film.

Pokaz w Toronto?

Politycznie ma stuprocentowe szanse ;-) Jest czarny holokaust, jest cierpienie czarnych i pięknie pokazana degeneracja białych ludzi. Oscar murowany ;-)

Brakowało mi tu króla oceniania filmów, których się nie widziało

Oglądałem ten film i tylko dlatego oceniłem go na Filmwebie. Nie zwykłem oceniać filmów, których nie oglądałem. Ten nie był wart straty ponad dwóch godzin mojego życia dlatego oceniłem go na mocną jedynkę.

Na przewijaniu znowu?

@nietzsche To raczej jest król trollingu na filmwebie,wszędzie pokazuje jakim to jest idiotą,zresztą jego oceny filmów świadcza o wszystkim...

Ja tam nie mam nic do nietzsche ;-) Nie oglądałem jego oceny filmów bo wcale mnie nie interesują ale czemu mu tak dowalasz to na naprawdę nie wiem ;-)

Wiemy o kogo chodzi trollu.

Wyraźnie napisałeś, że nietzsche jest trollem, idiotą i że jego oceny świadczą o wszystkim ;-)

Wiem,prawde ciezko zaakceptowac.

No ale pisz to do nietzschego skoro uważasz, że trudno mu będzie to zaakceptować ;-) Co ja mam do waszych romantycznych rozmówek!? ;-)

Wszystko dobre film,scenariusz,aktorzy ale czy na Oscara? Nic lepszego nie było w tym roku?

Scenariusz miałby szansę, pod warunkiem, że kto inny by go zrealizował

jak napisałeś, ta trójka Mulligan i Hedlund i Mary J. Blige według mnie zasługuje na nominację.