Tak jak w tytule, niby ta Mulan miała być realistyczna, opowiadająca legendę a tu nagle jakaś wiedźma, jakiś kolorowy paw czy tam Feniks co się bierze z dupy, Hunowie latający po murach od tak... - i to chyba tyle z ciekawych elementów... Reszta filmu tak ciekawa że po mniej więcej połowie, przestałem oglądać bo mnie nudził... brakuje mu bardzo dużo z muzyką i muszu na czele... (niestety ale jak się robi film na bazie czegoś to nie usuwa się tego co najlepsze, Szkoda że chińczyki poczuli wielki uraz i tego sympatycznego smoczka usunęli, to tak jakby z Aladyna usunąć dżina bo się araby obrażą), Szkoda bo film do remaku Aladyna czy króla lwa się nie umywa... Ale za chęci dałbym tak z 6,5-7/10