bez owijania w bandaże powiem, że więcej się napowyłaziłem z dzieciokami do toalet niźli się naoglądałem, no ale dzieciom się podobało przynajmniej - dzisiaj, jutro zapomną, nie to co kolonizująca na zawsze naszą przysadkę mózgową łamane na komorę sercową śmierć mufasy z dziewięćdziesiątego czwartego, wiadomo - chociaż zdaniem szczepana, amatora koszenia hajsu, dinozarłów i jedzenia żółtego śniegu, to "było lepsze niż Kot w Butach Ostatnie Życzenie, zielony piesek był słodki, zabawna świneczka zabawka najsłodsza, a mumie nie do końca mądre".