PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30641}

My, dzieci z dworca Zoo

Christiane F. - Wir Kinder vom Bahnhof Zoo
7,3 47 070
ocen
7,3 10 1 47070
My, dzieci z dworca Zoo
powrót do forum filmu My, dzieci z dworca Zoo

Na tych którzy po obejrzeniu tego filmu są przerażeni narkotykami i na pewno ich nie wezmą i na tych których ten film i książka na maksa zachęca do brania narkotyków. Ja należę do drugiej grupy.

Assurbanipall

Ja należę do trzeciej grupy, ucinam głowy ćpunom.

ocenił(a) film na 7
Assurbanipall

Zachęca, nie zachęca. Jakbyś miał/a ćpać to już byś to robił i bez wpływu filmu. A jak dopiero zamierzasz to powodzenia, bo w życiu nie jest tak cudownie z dostępem jak w filmie. :)

ocenił(a) film na 9
Jainapl

Uważam, że człowiek rodzi się narkomanem. Ja też nim byłem ale nie heroinistą. Teraz na szczęście z dostępem do hery jest bardzo krucho, w moim mieście jest rzadko a jak już jest to słaba i stare herusy odurzają się najczęściej lekami z apteki które jakoś przetwarzają i wstrzykują sobie, albo czymkolwiek tylko aby się zmulić i zasnąć. Po seansie parę lat temu jak byłem nastolatkiem to próbowałem sobie załatwić i coś tam dostawałem ale albo to był kompletny wałek albo ja coś nieumiejętnie robiłem, w końcu dałem sobie spokój. Teraz wiem że dałbym rade jakbym się postarał załatwić sobie ale z racji wieku zmądrzałem i na pewno tego nie zrobię. Cieszę się że kiedyś mi się nie udało.

ocenił(a) film na 7
Assurbanipall

Bardzo mi się spodobała Twoja wypowiedź. Dobrze, że się cieszysz, że się nie udało. Mnie się udało... Ciężko powiedzieć jaki wpływ na to miał film, już bardziej książka. Miałam jakieś 15 lat, świat używek mocno zachęcał, był etap eksperymentowania i wtedy właśnie zainteresowała mnie też historia Christiane. Cóż, nie wystraszyła wystarczająco mocno.

ocenił(a) film na 8
Jainapl

Miałam podobnie, tyle, że byłam rok młodsza. I właśnie zarówno książka, jak i film w moim przypadku przyniosły odwrotny do zamierzanego (?) skutek. Królowa heroina kusiła, oj kusiła dość długo. Na szczęście człowiek z wiekiem trochę mądrzeje ;)

ocenił(a) film na 8
karlie

Również nie plasuję się w żadnej z tych 2óch grup, bo trafiłem na film po jakimś tam stażu z forum hypcia ( pozdro dla opiatowców/opioidowców ). O ile granica I.V. została ostatnio przekroczona, ale nie na opium, tak droga do hery, a przynajmniej do pani M jeszcze daleka. Antek cieszy - chociaż drogi. Tak jak ktoś powyżej napisał - krucho z dostępem, a jak jest to brudny syf I DOBRZE! :> Chociaż.. Ten kto poczuł chociaż raz wejście ten wie... :C

Assurbanipall

zachęca cię to do brania?! to nieźle masz na bani... w ogóle tego filmu nie powinieneś oglądać.

agahub37

rożne są psychiki więc zrozum to

użytkownik usunięty
ada_zajac

Wszyscy się zdziwili, że film ze względu na pewien - określmy to - ćpuński romantyzm, w pewnym sensie zrobił modę na narkotyki. Christine była i jest tym strasznie wkurzona (przynajmniej tak mówiła). Jak lubicie takie klimaty, to polecam książkę rosyjskiego autora: Bajan Szyrianow "Niższa szkoła jazdy".

dzięki za tytuł, chętnie przeczytam ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones