fajny film.... troche mnie zdziwiło że gra tam Helena Bonham-Carter czy jakkolwiek się ona nazywa. Sceny nalotów na Irak... jestem pod wrażeniem...małym ale zawsze. Bardziej chyba z powodu aktualności filmu a więc jego realizmu niż z powodu efektów specjalnych bo te wydawały mi się trochę sztucznie ale nie mam do czego porównywać...