'Na Sybir' nie jest pierwszym polskim dzwiękowym filmem. To jeden z pierwszych (też nie pierwszy) częściowo udzwiękowionych filmów.
Pierwszym w pełni dzwiękowym filmem polskim jest "Każdemu wolno kochać" z 1933 roku.
W mojej ocenie, to interesujący film. Mimo, że powstał blisko 80 lat temu, oglądałem go z zapartym tchem, ze szczerym zaciekawieniem.

Straszne jest, że praktycznie nigdzie poza kanałem Kino Polska nie można obejrzeć polskich filmów z okresu od początku polskiej kinematografii do 1939 roku. Choć przecież i tam nie można obejrzeć wszystkich tych filmów. Dziwne, niezrozumiałe dla mnie jest podejście Filmoteki Narodowej; przedwojenne filmy- te do 1939 roku nie są udostępniane miłośniokom, nie są dystrybuowane na DVD.
Czy wg nich lepiej, aby te filmy niszczały i całkowicie nie nadawały się do oglądania?

Wiesz pierwszym pełnym dźwiękowcem był Głos pustyni z Norą Ney i Eugeniuszem Bodo.

Dziękuję. Szczerze przyznam, że nie wiedziałem.
W leksykonach spotkałem się tylko z zacytowaną przeze mnie informacją.

Zainteresowało mnie to co napisałeś/aś że nigdzie nie można oglądać tych przedwojennych filmów. Mylisz się, te filmy są na portalu "chomikuj" i praktycznie za darmo albo za grosze mozna je oglądać. Dzięki tamtemu portalowi każdy Polak może znać całą filmotekę polską. Dlaczego nikt nie wyświetla tych filmów w TV albo nie sprzedaje na płytach czy kasetach (mimo że jeszcze by na tym zarobił)?...Odpowiedź jest jedna: widocznie bardzo ale to bardzo komuś na tym zależy żeby tamtej filmoteki , pierwszych i to dobrych polskich filmów Polcy nie mieli szansy poznać!

Film pierwotnie niemy. Po nagraniu dźwięku (ilustracji muzycznej i wstępu w wykonaniu Wacława Sieroszewskiego) na taśmie filmowej film wszedł powtórnie na ekrany w 1937 roku.
Źródło: filmpolski.pl
Co do Chomika to potwierdzam jest naprawdę dużo zapomnianych polskich filmów.

zgadza się, chociażby chomik o nazwie starykinomaniak ma ich pełno, ale są też inne chomiki dysponujące takimi tytułami, z mozliwością podglądu i ściagnięcia, niekiedy za free

Gwoli ścisłości - "Na Sybir" to jeden z pierwszych polskich filmów niemych z elementami kina dźwiękowego (występują w nim imitacje dźwięków, kilka dialogów, trzy pieśni zesłańców zaa kadru). Chronologicznie jest to trzeci film z tej kategorii - po "Moralności Pani Dulskiej" Bolesława Newolina i "Niebezpiecznym romancie" Michała Waszyńskiego.

Pierwszym zaś w pełni udźwiękowionym polskim filmem jest rzeczywiście "Każdemu wolno kochać" Kranicza i Warneckiego z 1933.

Film został dołączony przez Filmotekę Narodową do Dzieł Osieroconych
http://www.fn.org.pl/page/index.php?str=405

i Adamem Brodziszem
ŚWIETNY