Jestem zaskoczona niską oceną. Film jest kapitalny! Przegadany, dynamiczny i kolorowy. Jesli lubicie nowojorskie kino, barwne dialogi i czarny humor, to ten film ma to wszystko. Pozycja obowiązkowa dla fanów Allenowskiego kina. Ciekawa jestem innych filmów tego reżysera. Ktoś z Was coś poleca?