Na początku myślałem że to będzie durna komedyjka jakich wiele,ale okazało się że jest to bardzo wartościowy film,który pokazuje że dzięki marzeniom i wysiłkom można osiągnąć wszystko czego naprawdę pragniemy.Ogólnie Wrestling jest mi kompletnie obojętny,nie uważam go nawet za sport,tylko za zwykłe udawanie i odgrywanie swoich ról jak to robią aktorzy w teatrze.Ale oglądałem ten film z wielką radością ze względu na tą całą szaloną rodzinkę.Mieli w sobie coś takiego mega pozytywnego,że nie dałoby się ich nie polubić i nudzić się na tym filmie.A ostatnią,finałową walkę Pugh przeżywałem tak jakby działa się naprawdę na prawdziwych zawodach,a nie tylko w filmie,i jeszcze ta radość jak wygrała :D.I tak jak napisałeś,scenariusz napisało samo życie,właśnie dzięki temu ten film jest tak pięknie realistyczny ;).

Czy na pewno film jest o tym , ze dzieki marzeniom i ciezkiej pracy mozna osiągnąc wszytko ? Powiedz to Zakowi :) Paige w sumie to tak chciala brac w tym udzial na 50 % . Raczej ją rodzina namawiała , to było prawdziwe marzenie Zaka , a tu dupa . Mial marzenia ,ciezko pracowal i nic z tego nie wyszło .
Druga sprawa , zastaniawia mnie ta rodosc rodziny . poklaski Rocka itd po ostatniej walce ...przeciez to wszystko jest udawane ,a scenariusz i zwyciezca od dawna znani

u nas Zak to jest nazwisko a w USA to imie, jakby przeprowadziłby się do Polski to pewne nazywałby imie Zak nazwisko Zak xD

Florence Pugh ogólnie jest kapitalna, charyzmatyczna i w ogóle widać, że zaangażowana, ale... no w sumie to mogła trochę fizycznie popracować i chociaż lekką przemianę fizyczną zrobić przy zdjęciach do filmu. Ani razu nawet brzucha nie pokazała, co wręcz dziwne było. Aktorsko wypada super przekonywująco i emocje oddaje świetnie, ale to ciało, no to nie jest ciało kogoś, kto regularnie trenuje, a już na pewno nie kogoś, kto trenuje ciężko do wwe. Absolutnie tu powinna jakąś przemianę fizyczną zaliczyć.

Film "Fighting with My Family" oparty jest na prawdziwej historii wrestlerki Sarayi-Jade Bevis, znanej w WWE jako Paige. Jest to biograficzna komedia dramatyczna, która przedstawia jej życie i karierę, włącznie z jej drogą do zostania zawodniczką WWE. Historia skupia się na jej rodzinie, która jest głęboko zaangażowana w wrestling niezależny, oraz na jej własnym rozwoju jako zawodniczki.

Ten moment był szczególnie znaczący, ponieważ rzadko kiedy nowo przybyły zawodnik zdobywa główny tytuł w swoim debiucie na głównej scenie. Wydarzenie to było przełomowe nie tylko dla kariery Paige, ale również wpłynęło na rozwój kobiecego wrestlingu w WWE, sygnalizując początek nowej ery, która później przekształciła się w tzw. "Women's Revolution" w wrestlingu.

w profesjonalnym wrestlingu, w tym w WWE, wyniki walk są ustalane przez scenarzystów i producentów przed ich rozpoczęciem. W przypadku debiutu Paige i jej zdobycia tytułu Divas Championship, zarówno ona, jej przeciwniczka AJ Lee, jak i osoby odpowiedzialne za kreowanie fabuł i wyników w WWE były świadome wyniku walki przed jej rozpoczęciem.

W wrestlingu, decyzje o tym, kto wygra daną walkę i jak będą rozwijać się postaci oraz ich historie, są częścią większej narracji i mają na celu budowanie emocji oraz zainteresowania wśród fanów. Wrestlerzy i wrestlerki są profesjonalistami, którzy współpracują ze sobą, aby stworzyć jak najlepsze show dla publiczności, jednocześnie dbając o swoje bezpieczeństwo podczas wykonywania często ryzykownych manewrów.

W przypadku Paige, jej szybkie zdobycie mistrzostwa było elementem szerszej historii mającej na celu zaskoczenie fanów i stworzenie momentu, który będzie pamiętany jako ważny punkt w historii WWE. To był świadomy wybór kreatywny, mający na celu wykreowanie jej jako ważnej postaci w federacji.