Nie spodziewalam sie niczego dobrego, a jednak mnie wciagnelo! Coz... lepiej wybierac inne miejsca na oswiadczyny ;) Troche w sumie dla mnie nie zbyt logiczne, czemu zostawili siekiere przy ognisku skoro przeczuwali ze cos jest nie tak, poza tym mogla od razu go sprejem po oczach, no ale pewnie w takich sytuacjach , kiedy strach zaglada w oczy nie mysli sie logicznie.
Zgadzam się, wciągnał mnie i nawet sie podobał....nauczka prosta- nawet jak jesteśmy wprawionymi podróżnikami powinniśmy zamiast szpanu wziąć ze sobą niezbendne przedmioty do przetrwania, np. mapa, kompas, flara, komórka też - dla mniej wprawionych :)
Dziewczyna wzięła flarę drogową czy jak ją tam nazwać (w ilości jedna sztuka). Taką pomocy nie wezwiesz/nie zaznaczysz swojej obecności, jedynie poświecić nią można jak też bohaterka uczyniła.
Mówimy o dwóch różnych elementach - flary a race. Flary służą sygnalizacji, race raczej oświetlenia. Tak czy inaczej, w takich warunkach najlepiej mieć pistolet flarowy/na race.
A ja wręcz przeciwnie. Spodziewałem się czegoś naprawdę ciekawego, bo lubię tego typu klimaty. Jednak film mnie totalnie rozczarował... Nie sądziłem, że będzie aż tak kiepski.
http://maritrafilms.blogspot.com/2016/04/backcountry-2014.html
Rewelacyjny film ale jego genialnosc nie kazdy bedzie w stanie dostrzec.Ten film to takie male arcydzieło z ukrytym drugim dnem filozoficznym...w moim przypadku trafiło to na podatny grunt ja to w tym filmie dostrzegłem.A co do tego sprayu strach bywa paraliżujący ona dopiero widząc co sie dzieje pomyślała o nim i przełamałą strach by zareagować.Ja w takich sytuacjach nie widze braku autentyczności...zastanawiało mnie bardziej dlaczego po nocy pełnej dziwnych odgłosów gdy Jenn nazajutrz chciałą wracać do domu tak łatwo dała sie namówić na kontynuowanie podróży..to jedyny moment gdzie wydało mi sie to troche naciągane.
Z tą 10 to sobie chyba jaja robisz? Film jest całkiem spoko ale 6 to maks co można mu dać. Bardzo dobra scena z niedźwiedziem, muzyka tez na plus. Było trochę bzdur w zachowaniu pary bohaterów ale jakoś dało się wytrzymać.