Film nie jest najgorszy. Są momenty, które potrafią rozśmieszyć, ale scena gdzie pies kopuluje z głową zaniża poziom filmu. Dziwny i niepotrzebny pomysł.
W telewizorni tę scenę chyba wycięli. Ale w sumie film niezgorszy. Oczywiście jako komedia. A Debbouze zagra chyba wszystko - od architekta po samobójcę.
dzisiaj w TVN tej sceny nie było. nie widziałem innej wersji, ale się cieszę, że trafiłem na ocenzurowaną wersję. prymitywnych dowcipów wyjątkowo nie lubię w filmach, a zwłaszcza familijnych.
no ;) takim sposobem fundują nam chwile krępacji i niezręczności kiedy idziemy na ten film z dziećmi albo młodszym kuzynostwem,
szczególnie ze z góry ma status filmu familijnego ;]
Ale pomijając niektóre sceny ze zbytnio eksponowanym erotyzmem ,uśmiałam się ,i dialogi były zabawne :d