Zamierzam przejść się z młodszym bratem (ma 10 lat) do kina na któryś z tych dwóch, teoretycznie przeznaczonych dla dzieci filmów. Obydwaj uwielbiamy "Misję Kleopatra", której reżyser nakręcił "Na tropie Marsupilami", ale zastanawiam się, co bardziej nadaje się dla 10-latka, na którym filmie lepiej będzie się bawić dziecko, kochające kolorowy "Madagaskar 3"? Który film nie zjedzie mu psychy?:D
Tak więc - nowy Asterix w służbie jej królewskiej mości czy Marsupilami?