Akcja za długa, nudna, każdą scenę można by było skrócić. Dialogi ciekawe, interesujące (zwłaszcza z udziałem Benedykta), ale niektóre postaci papierowe i puste (np. Janek). Generalnie film oceniam negatywnie, książki nie czytałem i zapewne nie przeczytam, bo pewnie pani Orzeszkowa zaserwuje mi jeszcze więcej opisów przyrody niż przedstawiono w filmie. Ble.
Nie zgadzam się z tobą jak i film tak i książka są bardzo ciekawe.Polecam ci najpierw przeczytać książkę,a póżnień wypowiadać się na ten temat.W sumie oceniam film pozytywnie 8/10.
to wszystko kwestia gustu.... ja kocham i książkę (tak jest w niej dużo opisów - ale nie rozumiem co w tym złego?) i film (za każdym razem płaczę jak go oglądam i moim zdaniem Adam Marjański wspaniale zagrał Jana Bohatyrowicza..... ) więc naprawdę to tylko kwestia gustu.....