..i filmy z nim ( Michael Jai White), więc pewnie zobaczę, aleczy serio nie można nagrać innego filmu tylko remake, jesli dobrze sądzę po zwiastunie i tytule?
Niestety, ale ten remake z różnicą, że akcja dzieje się podczas meczu koszykówki jest bardzo zły.
Sztuczny niczym hallmarkowa produkcja, tragiczne dialogi, jak i gra aktorska, czy zero napięcia.
Nawet końcówka meczu, a przecież Amerykanie na koszykówce znają się doskonale została spartolona - widać wyraźnie, że gracz rzuca za 3pkt, a przyznane zostają 2pkt.
Nie polecam i lepiej jeszcze raz zrobić powtórkę z oryginałem z JCVD...
To nie remake, to jakieś żałosne wypociny - nieudaczna podyobka :-( A White... żal dupę ściska! Kiedyś się chwalił, że jest lepszy od Bruce'a Lee He he!!! Na razie to idzie w ślady Van Damme'a, Seagala i innych "superheros", a jest tak "szybki" i "dobry" jak Norris...