Uwielbiam ten film. Oglądałem go wielokrotnie i nadal oglądam z przyjemnością. Nie tylko jako komedię! Możecie mnie uznać za szaleńca, ale uważam, że to jedna z najlepszych w historii kina opowieści o "budowaniu" sprawnego, efektywnego zespołu z przypadkowej grupy indywidualności i (pozornie) nieudaczników. Przy czym...

W moje opinii najzabawniejszy film świata. W swojej klasie film wybitny.

Oglądałem ten film już z parę razy i dalej mi się podoba, choć śmieszy już mniej jak za pierwszym razem. Ale lubię czasem do tego filmu wrócić ze względu na sentyment. 7/10.

Aktorzy się dobrze spisali. Fabuła to kicz i bzdura. Mimo wszystko fajnie się ogląda. To jedna z tych lepszych usaowskich komedii.

Gdzie się wyświetla teraz informacja jakiego film jest gatunku? Wcześniej była widoczna praktycznie na samej górze, ale teraz nigdzie nie mogę tego znaleźć. Mega to irytujące, bo to dla mnie jedna z nawazniejszych informacji, która powinna być widoczna bez żadnego scrollowania...

Czy ktos wie jaki tytuł ma ta piosenka z końca filmu ?
Refren co coś takiego : It's navy ..
Pod takim tytułem nie moge znaleźć nic

Nie wiem ile razy oglądałam. I za każdym razem śmieje, aż mnie boku bolą.

Przy takiej ekipie nie sposób o przygody. Dużo śmiesznych momentów : D warto obejrzeć

Czy kojarzy ktoś tytuł parodii o łodzi podwodnej? Grał tam chyba Charlie Sheen( choć nie jestem do końca pewien). Jeśli ktoś pamięta tytuł niech pisze bo za cholerę nie mogę sobie przypomnieć tytułu a chciałbym go znowu zobaczyć...

Nagi peryskop. Czemu nie np. "roztańczony"?

Podobny tematyką ale bardziej zwariowana komedia to tak jakby parodia tego filmu.

film okazał się bardzo fajny :)

Oglądałem już drugi raz taka sobie komedyjka

Super film na nudne, wakacyjne wieczory. Uśmiałem się jak mało kiedy :)

Jak nazywa się ta piosenka co leciała kilka razy w trakcie filmu ? Tak jakby chór ją śpiewał.

Kiedyś może rozśmieszało...teraz zapewne doprowadzi do łez...komedyjka z typu jest takich 1000! Oczywiście nie wyszukany humor....

Oglądałem drugi raz i znów zaśmiewałem się do rozpuku.
Najbardziej gdy Sonar rozpoznał, że upadło czterdzieści pięć centów, ćwiartka i dwie dziesiątki...

czekalam z niecierpliwoscia na ten film. rob schneider znow zagral fajna rolke