Trailer miodzio. Początek filmu też ok i nic nie zapowiadało późniejszej katastrofy... Po około
10 minutach robi się z tego filmu dno mułu. Bzdura goni bzdurę... Bohaterowie giną a
człowiekowi nawet się smutno nie zrobi, gdyż sam film na tym nie straci - tacy dobrzy to
aktorzy... tragiczne dialogi i sytuacje ( już przemowa głównego bohatera do rosyjskich mad
maxów zabija...)...
Plusy takie, że zostawiono w spokoju USA :)
Sami kosmici też na plus (gdy ich jeszcze nie widać) ;)
Mocne 2/10
Do plusów dorzuciłbym jeszcze klimat zniszczonej/opustoszałej Moskwy i grubego, rudego kota obwiązanego lampkami choinkowymi;)
Co do całej reszty, masz racje. Dobry koncepcyjnie film (miejsce akcji, przeciwnicy, zakończenie nie opierające się na schemacie "dzielni amerykanie resztkami sił rozpieprzają kosmicznego nieprzyjaciela, ratując świat) poległ przez słabe wykonanie. Niestety.
masakra strasznie sztuczny ten film, głupota jest ich mnostwo a nagle nie moga dogonic i w ogole co to ma byc? ja jeb***cos takiego w Kinie było brrrrr