Dramat dziesięcioletniego chłopca usiłującego za wszelką cenę pozyskać względy ojca.
Mi film osobiście bardzo się podobał. :-) I nic nie dodam, an i znów nie ujmę. :-)
A mnie ciekawi jakim cudem tych dwóch szczyli mogło dojechać w Bieszczady stopem, ot tak sobie... i szukać wilka. Sory, ale ja też kiedyś miałem 10 lat.
bardzo ciekawi mnie jakim cudem Marysia mogła grac w filmie wyprodukowanym w 1976 roku jeśli urodziła sie w 1981.... jakims duszkiem była czy jak?