Mam słabość do takich produckji, bo właściwie do momentu w którym glówny bohater odnosi sukces film mógłby być o mnie :) Co do samego filmu. Obawiałem się, że Disney "przelukruje" tę historię, ale na szczęście tego nie zrobił. Film oglada się jednym tchem (czyt: nie nudzi). Bardzo pozytywna, oparta na faktach historia młodzieńca, który ma marzenia i mimio różnych przeciwności losu, dąży do ich spełnienia. Film przepełniony pozytywną energią, która popudza ludzi do walki o swoje marzenia. Choć grę w golfa nie uważam za najwspanialszą w dziejach, to nie dyscyplina tutaj była najważniejsza. Kto marzy ten wie o co chodzi :)
8/10