Alan J. Pakula zrealizował "WSZYSTKICH LUDZI PREZYDENTA", Sidney Lumet - "SIEĆ", Sydney Pollack - "TRZY DNI KONDORA", John Schlesinger - "MARATOŃCZYKA", Richard Donner - "OMEN", Brian De Palma - "CARRIE", John Carpenter - "ATAK NA POSTERUNEK 13", "Roman Polański - "LOKATORA", Andrzej Wajda - "CZŁOWIEKA Z MARMURU", Martin Scorsese - "TAKSÓWKARZA", zaś Carlos Saura intrygujące do dziś "NAKARMIĆ KRUKI". Ale Oscary za najlepszy film i reżyserię powędrowały do filmu "ROCKY" Johna G. Avildsena.
Z perspektywy czasu słusznie.
To film o przegranym, który także w tej opowieści przegrywa (włącznie z finałową walką z Apollo Creedem). Ale wygrywa coś znacznie cenniejszego - własną legendę.
Rzeczywistość dopisała identyczny scenariusz odtwórcy głównej roli: Sylvester Stallone, także scenarzysta filmu, dostał 2 nominacje do Oscara, ale statuetek nie dostał. Dziś kolekcjonuje kolejne Złote Maliny, jest przedmiotem kpin, ale trwa nadal. Wciąż walczy.
Porque te vas...
Ironią jest to, że pierwszą nominacje aktorską Stallone otrzymał za rolę Rocky w filmie "Rocky " z 1976,
a swoją dopiero drugą nominacje dostał po 40 latach za tę samą rolę w filmie "Creed" z 2015 :)
Maliny mało kto bierze poważnie, bo są przyznawane przecież tylko znanym filmom.
Jest wiele gorszych, a mniej znanych filmów, ale nikt ich nie bierze pod uwagę przy złotych malinach :)
Z perspektywy czasu widać że "Taksówkarz" był zdecydowanie najlepszym filmem i największym arcydziełem, jeśli nie jedynym tego roku. Reszta, szczególnie "Maratończyk" nie ma nawet porównania do dzieła Scorsese.
Masz prawo do własnej opinii:
https://www.youtube.com/watch?v=asGnaw3vSCU
https://www.youtube.com/watch?v=7C474L19uq4
https://www.youtube.com/watch?v=cKuISBNv-3c
I to nie wszystko.
W Polsce Stanisław Bareja zaprezentował "BRUNETA WIECZOROWĄ PORĄ" , Krzysztof Zanussi - "BARWY OCHRONNE, zaś Marek Piwowski - "PRZEPRASZAM, CZY TU BIJĄ"!
Na świecie nie mniej ciekawie : Mel Brooks podpisał "NIEME KINO" , Arthur Penn - "PRZEŁOMY MISSOURI", Clint Eastwood - "Wyjętego spod prawa Joseya Walesa"...