Łzy mi poleciały jak go oglądałem....................................................................... ......................

Witam
Mam identyczne odczucia jak Twoje.
Świetna klimatyczna muzyka, przekonywujące aktorstwo,realistyczna sceneria, oraz pedantyczna wręcz wierność przekazu ewangelii to cechy, które pozwoliły stworzyć najlepszy jak dotąd film o narodzinach Pana Jezusa.
Gdy czyta się Ewangelie człowiek raczej tak sucho i jakby mechanicznie przyjmuje wszystkie fakty.
Coś się zdarzyło i już.
Przynajmniej tak jest w moim przypadku.
Film zmusza do refleksji rzucając światło do rozważań tego , co czuli ówcześni ludzie.
Co czują Ci którzy wedle przepowiedni Izajasza mają być pozbawieni swych rządów przez Mesjasza, co czują Ci którzy go wyczekują jako wybawcy z ucisku tych pierwszych.
Wreszcie co czuje sama Maryja i Józef w obliczu tak niewiarygodnych wydarzeń w ich życiu.
Właśnie za ukazanie uczuć bohaterów, a nie mechaniczne przedstawienie faktów cenię sobie ten film
Żałuję, że nie widziałem go wcześniej
No, ale jak miałem obejrzeć go wcześniej gdy w kinach niemodny jest ciemnogród zwany chrześcijaństwem ,a jakieś wspaniałe hollywoodzkie filmy z „głębokim” przesłaniem, a telewizja w Polsce serwuje nam na BN uparcie od co najmniej 15 lat odgrzewane kotlety niby świątecznych filmów
Chyba że Szklana Pułapaka(film lubię jako dobre kultowe kino akcji) to świąteczny film o wartościach chrześcijańskich.
Brawa dla Tvn, że wyemitował chociaż jeden film godny Świąt Bożego Narodzenia
Życzę udanego II dnia świąt pełnego rodzinnego ciepła i serdeczności
pozdrawiam
PS: na przejedzenie tradycyjnym polskim bigosem, czy innymi specjałami dobry jest spacerek na świeżym powietrzu:D

Wreszcie realistyczna i nie ubarwiana pseudo-historycznymi naleciałościami opowieść o narodzinach Jezusa