Pomysł i fabuła ciekawe, jednak kilka scen ( jak np. te z latającym drapieżnikiem, motorówką i
babcią indianką) zdecydowanie obniżają ocenę. Były żenująco słabe, nieśmieszne i na poziomie
kina familijnego z pasma porannego na Polsacie.
Ogólnie jednak zarys i pozostała część filmu okay.
5/10
e tam motorowka była dobra. film ogólnie dobry i jako komedia też całkiem nieźle ;)
Jasne, że tak. Obok Notting Hill jadna z nielicznych komedii romantycznych, jakie trawię.
tak sobie patrze ze Sandra Bullock jest z rocznika mojej mamy(1964r.) i az w glowie mi sie nie miescie ze w wieku 49 lat mozna tak apetycznie wygladac ;) chcialbym zeby moja zona (jak bede mial) wygladala tak jak ona w tym wieku. ;P pozdr.
mnie też nie podobała się scena z babcią szamanką oddającą cześć demonom, bo nie ma czegoś takiego jak bezosobowa natura stwórcza, i ten tekst w samolocie, że "duchy już mogą ją zabrać", babcia ewidentnie zwiedziona demonicznie, dla laików w temacie może to i komicznie wyglądało ten jej "taniec dziękczynny", ale mnie się to nie podobało i pozostawiło pewien niesmak, aczkolwiek reszta filmu bardzo przyjemna, śmieszna a jednocześnie wątek romantyczny ciekawie przedstawiony, mile spędzony czas, warto zobaczyć :)