W kinie raptem tydzień było (później tylko w niszowych, w absurdalnych godzinach)
DVD brak, torrentz. eu pustką świeci.
Nawet książki kupić nie można, bo nie pogięło mnie na tyle, żeby >50zł dać za czytadło.
I weź tu człowieku uczciwy bądź......
Ciąg dalszy poszukiwania jakiejś w miare dobrej kopii, żeby móc wreszcie obejrzeć. Na legalną
wersję już nawet nie czekam......
oooo faktycznie jest. Dziwne że mi wyszukiwarka nie znajdowała ;/
No i tak się kończy chęć bycia uczciwym. Serio, chciałam to legalnie obejrzeć (albo chociaż przeczytać).
Dzięki za info :)
warto było - dzięki wielkie :D
Może nie największe arcydzieło ostatnich lat ale kurcze... jakiś taki miły ten film :)