Film widziałam wczoraj. Dla mnie wielkie rozczarowanie - nudno, sztywno, kiepskie dialogi, naiwne
zakończenie.
Moim zdaniem super film. Poczułam się jak w teatrze. W teatrze są takie dialogi. Odrealniony mocno film, ale ok. Sympatico.
też się rozczarowałem. nie ma mocy i humoru brytyjskich, tego typu, filmów. mogło być o wiele lepiej.
Niestety muszę się zgodzić. Obejrzałam dzisiaj i wyszłam z kina rozczarowana. Jedynie Imogen Poots i Toni Colette ratują honor filmu. Poots była rewelacyjna, uśmiech mi wraca na twarz na jej wspomnienie :), a Colette zagrała bardzo przekonująco.