Cóż, mam sentyment do tego filmu - to mój pierwszy "horror" jaki oglądałam (ja wiem, że ma to naprawdę niewiele z tym gatunkiem wspólnego, ale wtedy byłam nieco młodsza..). Tak więc! Przyjemne kino familijne z obowiązkowym humorem, szczyptą tajemnicy, zagadką w tle ii jak wspomniałam, film zrealizowany na modłę horroru dla najmłodszych. Ii tak to jest właśnie kino familijne ii to w najlepszej swojej odsłonie, idealne na wieczorny seans z całą rodzinką (nie jak jest zaznaczone "czarna komedia", gdyż do rodzinki Addamsów to temu daaaaleko). Kostiumy świetne, scenografia również, Eddi jak zawsze nieco głupkowaty, z wiecznym uśmiechem (oczywiste plusy tej produkcji), Terence zagrał naprawdę świetnie posępnego kamerdynera, reszta "rodzinki" trzymała się mocno standardowego, wyważonego aktorstwa kina familijnego. Jestem jak najbardziej na tak!