najciekawszą postacią w całym filmie jest Elise Rainier która przede wszystkim w trójce zagrała tak ciepłą i pozytywną osobę, że po zakończeniu filmu chce się mieć taką babcie.

Jeżeli chodzi o film, trójka na pewno lepsza niż dwójka. Czy lepsza niż jedynkka? Myślę, że na podobnym poziomie. Jednak gdybym miał wybierać to trójkę. W pewnym sensie od trójki należałoby oglądać wszystkie części filmu. Trochę męczą mnie te podróże do zaświatów, które nie są specjalnie straszne, ponieważ z góry wiadomo że będą czaić się tam "potwory". Trochę takie nudne jak na horror. Zdecydowanie straszniejsze momenty są w świecie żywych. Film ogólnie jak na horror przyzwoity jednak nie dorównuje "Obecności". Gra aktorska na niezłym poziomie, film czasami straszny, czasami zabawny (głównie za sprawą dwójki pogromców duchów). Cały film opiera się jednak głównie na Elise, która jest najciekawszą postacią we wszystkich częściach. Najstraszniejsza według mnie postać ze wszystkich części jest kobieta w suknie ślubnej. Z rzeczy na minus to masońskie symbole. Gdy Elise otwiera swój pamiętnik w łóżku widzimy na jego okładce masońską piramidę i oko. Jest to denerwujące, ponieważ dostrzegam ich symbolikę ostatnio w wielu filmach.. Film warty do obejrzenia.