i jak tu nie kochac muzulmanow..........

ale potencjał na film trochę niewykorzystany.. oglądało się dobrze jednak moglo byc duzo lepiej.. 7/10

Świetny, naprawdę świetny film... nie jest to typowe kino Bollywood... oczywiście na koniec mamy sporą dawkę wzruszenia i łez ale ta historia tego wymagała... sam seans przebiega płynnie... nie ma czasu na nudę... przerywniki z wcześniejszej historii głównej bohaterki również nie irytują... wszystko bardzo wyważone......

To oparta na faktach historia hinduskiej stewardessy Neerji Bhanot, która w 1986 roku w samolocie linii Pan Am (lot 73) porwanym przez terrorystów poświęciła swe życie by uratować 359 pasażerów.

Nie wiem czy taki był zamysł, ale dla mnie to wyszła trochę parodia zamachu. Gdyby w dzisiejszych czasach terroryści byli tak tępi to wszyscy bylibyśmy bezpieczni :)
Absolutnie mnie nie wzruszył, bo był dość przewidywalny, ale dla mnie na plus zdecydowanie główna aktorka, bardzo dobra rola.

Każdy film, który jest wciągający i trzymający w napięciu jest najwyżej średni. Osobiście wolę iść popatrzeć na walki psów. To też trzyma w napięciu. Filmy nie są od tego, żeby żerować na czyimś nieszczęściu i zarabiać na tym krocie. Polecam zjeść miskę popcornu przy innym hicie.
Zaś wniosek z filmu: zakładaj...

Nudy jak w teatrze lepiej włączyć tv i zobaczyć co się 3 raz w tym roku dzieje w Egipcie z samolotami niż oglądać tańczących hindusów .

ale całe napięcie zostało zburzone w ostatniej scenie, gdy porywacze zaczęli tańczyć i śpiewać.