moja ulubiona scena z tego filmu,gdzie Jimmy niekonwencjonalnie "oświadcza się" Francine mówiąc: ubierz płaszcz i włóż buty, oszołomioną zawozi do sędziego,żeby wziąć z nią wziąć ślub.Tam następuje dalszy ciąg "wyznań" miłosnych, na pograniczu szantażu i na zasadzi :kochaj albo, zrezygnuj ze mnie.Dla mnie bomba. W żadnym obejrzanym przeze mnie filmie nie widziałam takich oświadczyn.Rober de Niro i Liza Minnelli to wspaniały duet.A scena przezabawna.
Nie sądziłam,że ,ten Aktor ma takie poczucie humoru.