Historia w konwencji filmów Alena o neurotycznych Żydach z Nowego Jorku .Hipochondria i perypetie miłosne.Dla mnie nie była to komedia romantyczna. Żonie powiedziała że słaby i nudy. Mi się nawet podobał ale na pewno nie jest to film na randkę w kinie raczej na seans w łóżku.

Totalne dno. Szczególnie role Quinto i Helberga. Grają tragicznie. Odradzam

Jak na komedie to nie bylo w niej prawde mowiac nic smiesznego, glowny bohater taki troche placek z dupy ... srednio sie ogladalo ten film. Nawet dla zabicia czasu nie polecam ...

Bo bardzo go lubię z serialu Teoria Wielkiego podrywu.On sam wypadł nawet dobrze w tym filmie,ale niestety sam film dość słaby,jak na komedie za mało śmieszny.Oceniam tylko 6/10.

beznadziejny ;/

Tak z pewną nieśmiałością podchodziłem do niego ;) Główny bohater działał na mnie dość irytująco !Ale im dalej tym pozytywnie wpływa na mą decyzję ,stara się ;)