od poczatku sprawiał wrazenie przygłupa, nie potrafil sie odnalezc w nowym srodowisku, az tu nagle wyszlo mu takie poruszające kazanko :D Komedia dość fajna, troche infantylna, ale akurat na taka mialem wczoraj ochote. Bradzo dobra gra Penna i de Niro.
Świetna komedia. Współczesne filmy w których próbuje się widzą rozśmieszać głupotą do potęgi nawet nie dorastają temu filmowi do pięt. Było tu dużo komedii jak również religijnego ponadczasowego przekazu. Do tego ciekawy bieg wydarzeń, świetne kreacje aktorskie. Co do kazania to faktycznie mu dobrze wyszło. Wezwali go niespodziewanie do mikrofonu. Coś ściągnął z kartki z początku a potem z głowy samo jakoś wyszło. Nie dziwię się, że potem chciał zostać w klasztorze. :-)