Brynn mieszka sama w wielkim domu. Sąsiedzi i mieszkańcy miasteczka nie chcą mieć z nią nic wspólnego, nienawidzą jej.
Pewnego dnia dziewczynę budzi wtargnięcie kosmitów do jej domu.
Będzie musiała przetrwać bez niczyjej pomocy.
Horror trzyma w napięciu, ma doskonałą muzykę i efekty dźwiękowe, dobre efekty specjalne i zero dialogów ^^
Kreacja aktorki jest bardzo przekonująca.
W filmie jest dużo scen ,,zabawy w chowanego,, co bardzo lubię w horrorach, a tu są wyjątkowo efektowne i dobrze straszą.
Akcja toczy się dość szybko i zaskakuje, przez co film ani chwilę nie nudzi.
Film można odebrać jako psychologiczny lub jedną wielką metaforę, czego nie lubię, ale to nie psuje zabawy w tym przypadku.
Zakończenie jest jednocześnie maksymalnie radosne i przerażające zarazem.
Dla mnie to jeden z najlepszych horrorów o kosmitach , lepsze są tylko seria Obcy i Ciche miejsce ( ZNAKI nie podaje bo nie ma kategorii Horror )
9/10
Wczoraj obejrzany, w pełni się zgadzam z opinią z tym, że osobiście lubię niedopowiedzenia/metafory i jak na taka kategorie filmową, ode mnie mocna 8-ka.
Stary, opisałeś film ogólnie dobrze, ale przyrównywanie go do "Obcego" to jednak "trochę" obraza dla mistrzów ;).
Tez mi się podobal. Jest to coś innego, ciekawego. Mimo niskich ocen wciągnął mnie. Fajna mimika aktorki.