Film jest słaby i tyle. Dużo błędów i banalnych zwrotów akcji. Daje 4 za pomysł bo wykon fatalny a moralnie to porycie z obu stron i w każdym z bohaterów osobno

W którym momencie reżyser „ racjonalizuje działania głównej bohaterki. „? Uzasadnia m.in chęcią wyrwania się z patologii ale gdzie tu usprawiedliwianie ? Bo przeżyła ??

Właśnie sobie obejrzałem w tv i cóż film fajny obejrzałem do końca, może nie czepiałbym się aż tak bo ogólnie film jest o istotach moralnie wątpliwych:
- złodzieje stający się zwierzyną
- żołnierz z powodu tragedii stający się rodzajem potwora
cóż historie w obecnym kinie są jakie są ;) ale czego po kinie się spodziewać jak wypuszcza choćby takiego Dextera, gloryfikującego seryjnego bo zabija tylko złych...

No masz trochę racji... ale z drugiej strony przynajmniej bohaterowie nie są czarno-biali.

Zawsze lubie analizować filmy które obejrze czy to na wielkim ekranie czy na małym. Zarówno wcielać się w ofiarę, jak i w oprawcę.
Od samego poczatku główna bohaterka nie miała mojej symatii, nie wiem jak ktoś może ją lubić, jest egoistyczna i robi co chce z korzyścią dla siebie, siostra to tylko wymówka, chciała stamtąd wyjechać kosztem chłopaków. Obaj się poświecili zarówno jak jej chłopak, jak i przyjaciel po uszy w niej zakochany, o czym sama wiedziała i wykorzystywała ten fakt (prosząc go o kolejne klucze). Po prostu pokazali nam jej rodzinę, by wytłumaczyć jej postępowanie, ale to co zrobiła nie ważne jaki miała powód nie usprawiedliwia jej działania i powinna zostać ukarana. Jakby ktoś wpadl do mojego domu w jakimkolwiek celu sama bym go... Więc w tej walce zdecydowanie jestem za dziadziem. Nikt nie zdaje sobie sprawy jak straszna jest wojna, jak każą ci zabijać nie tylko winnych a czasem i niewinnych, jak musisz patrzeć na śmierć swoich przyjaciół, jeszcze wczoraj piliście razem a dzisiaj nie rusza się. Jednym słowem psychika siada, nie wiesz kto jest twoim wrogiem to tak jakby koszmar nawiedzał cię za dnia na każdym kroku. Nie był zdrowy psychicznie, był niewidomy, do tego wpraszają mu sie jakieś dzieciaki które chca go okraść, ja tylko przypominam ze w Ameryce postrzelenie, zabicie w obronie osobistej w tym wejście na posesje prywatna jest dozwolone. To co zrobił tej kobiecie w piwnicy było straszne i nieludzkie, chociaż to, że uciekła od konsekwencji związanym z jazda po pijaku i zabiciu dziecka dzięki pieniądzom jest również straszne i poniosła aż za duża karę za to, ale jak powiedział nie zgwałcił jej wybrała to dobrowolnie. Szkoda tego jej przyjaciela, jak to mówią, miłość ślepa jest i czasem zaprowadzi cię tam gdzie nie powinna.
Ogólnie ciekawy psychologicznie jest film, ale bardzo przewidywalny, bo jak to mówią, główna bohaterka/bohater zawsze przeżywa.

"nie zgwałcił jej wybrała to dobrowolnie" - ładne mi dobrowolnie, po nie wiadomo jak długim więzieniu w piwnicy. Na dodatek była zakneblowana i przywiązana łańcuchem, więc ta jej "dobrowolność" to czysty wymysł.
Poza tym gościu pewnie i tak by ją zabił po porodzie, bo jakoś nie wierzę że dotrzymał by słowa i by ją tak po prostu wypuścił - narażając się na więzienie (bo najpewniej kobieta po wypuszczeniu poszła by prosto na policję).

Ja oceniłem film na 6/10 bo nudziło mi się i fajnie zabiło czas. Nie rozkładałem go na czynniki więc to pewnie dlatego i chyba zgodzę się, że lepiej tego nie robić. Potraktować go jako taki thriller na nudny wieczór.