słaby film

jak już masz się wypowiadać to poszerz wypowiedź

swieta prawda cienki

Przecież to jest kino klasy B ;)

talentu do wypowiedzi nie masz, oprócz tez istnieją argumenty

przeczytaj teraz drugą część zdania w swoim ostatnim poście i zastanów się nad własnym talentem ;) a jesli nie potrafisz odróżnić filmów klasy b od tych z wyższej półki, to wybacz, ale nie jestes równorzednym partnerem do dyskusji o filmach ;) a mój czas jest zbyt cenny :P

oto argumenty
a- niebanalna fabuła
b- nic nie jest tak jak się wydaje na początku
c- dobra gra aktorska
jak na brak talentu do wypowiedzi masz zawyżoną opinię na swoją temat pozatym filmy to często rzecz gustu a nie dobrewgo smaku, ale co ty o tym możesz wiedzieć

a co mi tam, coś jeszcze napiszę:
w kwestii niebanalnej fabuły: psychopata mordujący kogo popadnie, który przy okazji zrył beret jednej ze swoich ofiar - zaiste, nigdy tego w historii kina nie było,
"nic nie jest tak jak się wydaje na początku" - łatwo Cię zaskoczyć ;)
dobra gra aktorska - ten argument mnie zawsze powala, dam sobie łeb uciąć, że nie masz o tym zielonego pojecia - aby tutaj niuanse wychwycić (akcent, intonacja itp itd) trzeba angielski znać PERFEKCYJNIE. Samo bieganie z wrzaskiem po podwórku, czy wypowiedzenie z kamienna twarzą jakiejś groźnie brzmiacej kwestii przez postac nie wiosny nie czyni. Ja w tym temacie wole sie raczej nie wypowiadac. nigdy. Bo kwestie dobrej czy zlej gry aktorów to ja mogę co najwyżej w w jakichś "Trudnych sprawach" oceniać.
Troche pokory dziewczyno.
Czytajac twe posty, odnosze wrażenie, że mało ty jeszcze w życiu filmów widziałaś...w mysl zasady: w d...e byłeś, g....o wiesz ;)

masz problem z ogarnianiem
- odn fabuły szablonowym motywem jest psychopata o którym od początku wiadomo że jest psychopatą , coś jak w Eden Lake, akcja w filmie obraca się o 360 stopni i ofiary zamieniają się w psychopatów a psychopaci w ofiary, do tego porwana dziewczyna ciekawie wpleciona w fabułę, pomysł mi się podoba
- moje zaskoczenie tutaj nie ma nic do rzeczy , wszystko zaczyna stopniowo wychodzić na jaw przed samobójstwem partnerki psychopaty
- co ma talent translatorski do oceniania gry aktorskiej? to że nie wiem od A-Z o czym mówią postacie w filmie nie znaczy że mam ich nie oceniać, na ocenę gry wpływa przede wszystkim wyrażanie przez nich emocji, to czy aktorzy grają realistycznie czy sztucznie

Pomysl moze sie podobac ale samo wykonanie jest juz tragiczne ... Brakuje w tym filmie mrocznego klimatu o ktory az sie prosi cala historia ... Niby thriller a oglada sie to jak jakas komedyjke badz porodie thrilleru ...

Uwielbiam dobre thrillery ale ten film najzwyczajniej w swiecie mnie nudzil ...

no ja to cie nawet rozumiem - lecz wybacz, spoglądając jakim gniotom przyznales predykat arcydziela - np.: "Czlowiek i helikopter w ogniu", to moge zupelnie spokojnie krecic kciukami - twoje zdanie na pewno nie bedzie tym, ktore zachwieje fundamentami w ocenie jakichkolwiek filmow... patrz na moje usta: Z-E-R-O POJECiA!!! ;D

Twoje zdanie to by nawet nie ruszylo dzieci w przedszkolu wiec nie wiem z czym startujesz :) Idac Twoim ulomnym rozumowaniem:

Twoje arcydzielo, ktoremu dales 10 to Big Lebowski z nota 7,5 ... film bez nagrod.

Moje arcydzielo to Helikopter w ogniu z nota 7,8 ... dwa oscary i 23 nominacje ... Oraz Czlowiek w ogniu, z nota 8,0 bez nagrod.

Jakby nie patrzec w obu przypadkacj jestem blizej sredniej niz Ty. Reasumujac: Wibitnym krytykiem filmowym nie jestem ale jakim bym nie byl to i tak bedziesz ogladal moje plecy w kolejce po ten tytul :)

PS. Uzywajac ocen filmow innych ludzi jako swojego najwiekszego argumentu ze ktos nie ma racji sprawia ze nie jestes osoba warta dalszej konwersacji na temat kinematografii ...

d'accord! W pelni podzielam Twoje zdanie! I nie tylko co do filmu... ;D

Jeśli nie wiesz o czym mówią postacie w filmie to nie powinnaś nawet filmu oceniać nie mówiąc o aktorstwie...

Pomijając to samo, to Twoje argumenty rzeczywiście są słabe. Aktorstwo było co najwyżej przeciętne, fabuła niczym nie zaskakiwała, a domyślenie się, że facet jest psychopatą jest naprawdę łatwe, po 5-10 minutach filmu.

Ocena filmu jest dokładnie taka jak powinna być.

"to że nie wiem od A-Z o czym mówią postacie w filmie nie znaczy że mam ich nie oceniać" oznacza to iż jakieś słowa mogły mi umknąć , a nie że nie wiem o czym mówią postacie w filmie, czytaj ze zrozumieniem jak się wypowiadasz, przecież to angielski a nie chiński luuuudzie

Bingo!

tez prawda

Zgadzam się. Bardzo fajne podejście do tematu.

dzięki (:

Dupy nie urywa, że tak się wyrażę. Taki Dexter pomieszany z The Poughkeepsie Tapes - ni to nowe ni odkrywcze.

Biegają, krzyczą a nasz super arcy "miszcz" rozwala każdego jakby ubijał komary na ścianie. Były wybuchy, były pościgi (co prawda w lesie ale zawsze), poszło kilka galonów keczupu, soku z wiśni (czy czego oni tam używali do markowania krwi) czyli wszystko co przeciętny amator popcornu z USA potrzebuje... a to, że widać kamerę pod sufitem w scenie ze szpitalem jak nasz "miszczu" zdejmuje misterne przebranie to już szczegół, tak samo jak przypadkowa podwózka uwalonego krwią typa w prochowcu, który spacerkiem "goni" swe ofiary, nie wspominając już o roztropności naszych milusińskich, którzy ginąc po kolei nie wpadają na pomysł użycia komórki w celu przyzwania wsparcia - bo to przecież, oczywiste że lepiej wylądować w maszynce do miejsca niż dostać 2lata za nielegalne posiadanie broni itd. [*]

PS. każdy kto miał kiedyś kajdanki na rękach ten wie, że szybciej urwiesz sobie dłoń niż wysuniesz z zatrzaśniętych kajdanek bo dłoń dodatkowo puchnie im bardziej chce się wyjąć rękę... ale nasz "miszcz" ma przecież wazelinę pod paznokciami i zmienną geometrię dłoni hue hue hue

maszynce do mięsa* :)

To to jest pikus ...najlepsza byla corka bosa gangu :) Najpierw drapiezna kocica leje sie z byla dupa tatusia demolujac polowe salonu a pozniej siedzi za kierownica terenowki niczym trzesaca sie galaretka i mowi do goscia stojacego za maska "wracaj,wroc do srodka" czy cos w ten desen ... Ten film to zwykle popluczyny jezeli chodzi o thrillery ... dawno nie ogladalem takiego sredniaka ...

a kogo obchodzi twoje zdanie - wystarczy spojrzec na portfolio twoich "arcydziel" i sie usmiac jak fretka... To co dla ciebie jest "arcydzielem" - to są dopiero prawdziwe popluczyny - par excellance! ;D

haahaahaha z tymi kajdankami - tak moze mowic, tylko kompletny amator! Dla kogos ktory naprawde zna sie na rzeczy i juz wielokrotnie wlasnie tak potrafil sie wyswobodzic - kajdanki to są pikus, powie ci to kazdy SEALS i kazdy profi...

Cale swoje zycie opierasz o profile z tego co widze ... Jak nie profile o kajdankach i SEALS ... pewnie nawet harcerza nie znasz zadnego :) to sledzisz profile filmwebowiczy, kto co obejrzal i jaka wystawil note :)

eh ... ^^

W tym, że ty jesteś tu amatorem ;)
Tak, na świecie są tysiące osób zdolne wyswobodzić się z kajdanek. ALe żadna nie zrobi tego w taki sposób bo jest to niemożliwe.

Za dużo filmów spod znaku "zabili go i uciekł czyli suche majtki na dnie morza" widziałeś, i ci się fikcja z rzeczywistością chyba zaczyna mieszać xD

Kajdanki można zdjąć rozpinając zamek, który jest dość prosty i wystarczy kawałek druciku do tego zadania - dlatego policja coraz częściej używa teraz opasek zaciskowych które trzeba rozciąć aby zdjąć a nie kajdanek.

he? A Toba to juz chyba Delirium tramens zamieszalo... O czym ty ziomus tu do mnie? Chyba cos ci sie tu nieco pokickalo.... Przeciez pisze jak BYK, ze kajdanki sa pikus, co mam ci tlumaczyc, z polskiego na polski? Piles - nie pisz!....

PS
Niczego nowego nie odkryles o tym zamku ze jest prosty i wystarczy tylko kawelek drutu... Tylko co to ma z tym filmem do czynienia? Kawalek drutu masz jak go masz - a jak go w tym filmie nie mial to nie mial - przeciez chyba go sobie z dupy nie wyciagnie... Kuzwa ludzie - nauczcie sie gadac na temat - a nie opowiadac o dupie maryni i mi wyskakiwac z tysiacami innych mozliwosci otworzenia sobie kajdanek... Dobrze ze nie wpadles na pomysl ze tam w rogu by siedzial jakis jego pomocnik i by mu wlasnoZEBNIE otworzyl ZEBAMI te jego kajdanki... No przyznasz mi racje ze mozliwosc jest jak ch-uj - tylko co to ma z filmem wspolnego? No japier... z kim ja tu dyskutuje...

Odn z kajdankami było przegięcie. Może uważali się za takich zajebistych przestępców, którzy dadzą sobie radę bez policji, aby nakręcić film trzeba było właśnie stworzyć sytuację z taką konfrontacją, za bardzo Dextera mi ten film nie przypomina przynajmniej klimatem, kamery nie zauważyłam w trakcie, punkt za spotrzegawczość (:, mimo wszystko jak dla mnie klimatyczny, akcja ciekawie przebiega i hipnotyzuje

Ja cały czas czekam na jakieś wiarygodne filmy, po których nie będę myślał że reżyser bierze widza za kretyna. Generalnie film wykonany poprawnie pod względem rzemiosła, ale ilość bezsensownych patentów powielanych z innych produkcji nie przedstawia go w dobrym świetle.

To akurat jest nie do końca prawda;) Można pozbyć się kajdanek zdzierając sobie sporo skóry i wybijając kciuk ;)
Oczywiście w filmie nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością, jeśli założyć, że to były prawdziwe kajdanki.

Im bardziej próbujesz zdjąć kajdanki, tym bardziej puchnie Ci ręka, im bardziej puchnie tym ciężej zdjąć. Najlepiej kup jakieś tanie z bazaru (dla ograniczenia kosztów) i spróbuj wysunąć rękę gdy będą mocno zapięte :)

PS. wybicie kciuka nic nie da (takie rewelacje tylko u MacGyvera czy wspomnianym poniżej serialu Castle). W budowie dłoni masz kość czworoboczną mniejszą na której opiera się grzbiet kajdanek i ją możesz jedynie wyłamać, a wtedy dłoń bez wyciągania w mgnieniu oka spuchnie jak balon - vel szybciej sobie ją utniesz niż wysuniesz :)

widać youtbue mnie oszukał ;(

http://www.youtube.com/watch?v=JbJ2m57FlXk

"Jutjup" prawdę Ci powie xD

czlowieku - opowiadasz androny - daj juz spokoj z ta mantra o tych "im bardziej probujesz, tym bardziej puchna ci rece"... I kup sobie jakies tanie z bazaru...
Na tubie jest pelno filmow, z wychodzenia z kajdanek - i pelno wypowiedzi ludzi, ktorzy wlasnie w taki sposob sie skads uwolnili.. Takze sobie daruj te horrory o napuchnietych rekach - jak jestes naprawde w niewoli u talibanow i chcesz im spierdo-lic to nie patrzysz czy ci skora napuchla, tylko wyrywasz az ci skora zejdzie do miesa i kciuki powyrywasz ze stawu albo je polamiesz... Nie masz pojecia do jakich bolow i czynow jest zdecydowany zdesperowany czlowiek!

"opowiadasz androny" - żeś się zerwał z opowiadań Ostertracha? xD

Pokaż te filmy jak jest ich pełno z tym "wychodzeniem z kajdanek" - raczej wyswobadzaniem się, bo nikt nie wchodzi w kajdanki ziomeczku od "andronów" xD

Ty na pewno widziałeś dużo filmów i wiesz o czym piszesz, bo przecież filmy i rzeczywistość to jedno i to samo nieprawdaż? xD

tak, tak - jeszcze Ci mam prostych filmow na tubie wyszukiwac (tip: sprobuj na niemieckiej i w USiech) - wyswobodzony z mozgu odkrywco prostego zamka i potrzeby drutu, ktorego koles z filmu nie mogl sobie niestety wykrecic z dupy, bo mu kuzwa reka napuchla razem chyba ze zwieraczem... Wiesz Jeff - strasznego filmu sie naogladales - ku Twojej osobistej rozpaczy - drut nie byl w nim przewidziany... :/

"Ty na pewno widziałeś dużo filmów i wiesz o czym piszesz, bo przecież filmy i rzeczywistość to jedno i to samo nieprawdaż? xD"

WhOW... gleboko filozoficznie... Pewnie mam Ci od dzisiaj mowic: O Ty moj Sedesie z Bakielitu... Dobrze mistrzu...

Takie proste to wyszukiwanie, że kolejny tydzień czekam i jakoś znaleźć nie możesz... co za typ xD

http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-wyzwolic-sie-z-policyjnych-kajdanek - heheszki - tyle w temcie zamka i druciku ^^

Scena z kajdankami z dupy - zwaliła realizm, ale były jeszcze durniejsze, dlatego to maksymalnie średni film w sam raz na zapchajdziurę w Polsacie.

PS. to że jakieś nieudolne próby obrażania mojej osoby podejmujesz, tylko potwierdza że sam nie wiesz o czym piszesz - nie mając żadnych argumentów, uciekasz do epitetów o sedesach pod moim adresem jak na bitego chama przystało ehh
Odbijam bo gadka z tobą to jak gra w szachy z gołębiem: porozwala figury, nasra na środku szachownicy i będzie dumny z wygranej.

"Scena z kajdankami z dupy - zwaliła realizm " - a tam majaczysz - z dupy to nie bylo tylko dla ciebie tego drutu, no masz stary pecha.... Drut by byl jakby mu byl - w odbycie... A ze go tam nie bylo, to sobie facet pomogl inaczej - jak zreszta kazdy, ktoremu by sie przytrafilo nie noszenie drutu w swoim odbycie - to chyba jest proste jak drut wyciagniety wlasnie z odbytu, albo?
A ty masz z tym problem, bo sam go tam nosisz - inaczej nie bylbys taki sztywniak i bys nie zazdroscil tym, ktorzy otwieraja sobie kajdanki, tak jak zawsze sie to robi - gdy brak jest druta pod reka i gdzie indziej tez....

"gadka z tobą to jak gra w szachy z gołębiem: porozwala figury, nasra na środku szachownicy i będzie dumny z wygranej."
Matko Jedyna - zdradz nam lepiej, z czego sam jestes taki tu dumny, wypisujac takie brednie? Jeżeli koniecznie chcesz zaznaczyć swoją obecność, a nie wiesz jak, to wstaw trzy kropki, zamiast głupio gadać.

PS
"Takie proste to wyszukiwanie, że kolejny tydzień czekam i jakoś znaleźć nie możesz... co za typ xD"
No co za menda... No i po co przekrecasz? Jak kolejny tydzien na mnie czekasz - skoro ci napisalem ze bys sobie sam poszukal - jest tego tak pelno, ze taki przemadrzalec jak Ty moze tylko przeoczyc...

Castle s02e10 pokazane jest jak w radiowozie bandzior ściąga zapięte na jego nadgarstkach kajdanki.Castle uczy się tej sztuczki.Podaję tylko dla przykładu.Sam kajdanek założonych nigdy nie miałem i niech tak zostanie....

dobrze zrobiony film, fajnie zagrał aktor grający Kierowce, porównajmy ten film do serii Piła... po części 2 to była jedna niekończaca się masakra, tutaj jest dosyć porządny scenariusz.

motyw z uprowadzoną dziewczyną był interesujący

Dokładnie zastaniawiałem się czy nie będzie V kolumną dla ofiar psychola, "syndrom sztokholmski' , czy dziewczyna z wozu to też była jedna z "ofiar" porywacza? miała bliznę podobnie jak blondynka z bagażnika?

muszę obejrzeć to jeszcze raz

strach sie tu odzywać ,normalnie gdzie nie patrzeć Raczek i Kałużyński-
tyle że jeden drugiego ciśnie w beret- mnie sie podobał a mnie nie i to ja mam racje jesteś gupiiii, ................. (wolne miejsce na mądre słowo).
.

e tam recenzenci właśnie często walą przerost formy nad treścią- wogóle recenzowanie czegoś to głupota bo każdy ma swój gust i sam weryfikuje- ale kto co woli, a komentarze są autentyczne sto za i sto przeciw, film dla wielbicieli thrillerów orających beret, to prawdopodobnie ciśnie w beret hi