Moje ulubione hiszpańskie aktorki i myślałam , ze będzie wielkie bum ale niestety film bardzo słaby .

To jest komedia w dodatku całkiem nieźle podeszli do tematu. Każda z sióstr jest wyrazistą postacią o której można coś więcej powiedzieć w dodatku całkiem miło się na nie patrzy. Aktorsko też całkiem spoko. Jak dla mnie całkiem przyjemny film. I taki mial być bo to komedia a nie dramat.

Pomysł bardzo ciekawy! Momentami super czarny humor. Fajne dialogi. Piękne aktorki. Historia ma również wszystkie ważne dla poprawnego filmu elementy. I każda z bohaterek przechodzi przemianę. Są oczywiście romantyczne amerykańskie chwile, których hiszpańscy filmowcy mogli nam oszczędzić, ale pamiętajmy, że to komedia...

Jeśli dobrze pamiętam, Rossy de Palma tu gra.

filmu wprawdzie jeszcze nie widziałem, ale jego fabuła nazbyt mi pilota niegdysiejszego polsatowskiego hitu pod tytułem Skrzydła przypomina, bym mógł przyjąć go bezkrytycznie..

W każdym filmie obowiązkowo musi być zachowany parytet? Również europejskim? Choćby pasowało to jak pięść do oka? Każda hiszpańska rodzina musi mieć co najmniej jedno z rodzeństwa homo, a do tego najlepiej jak się w to wplącze trans?