PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=461533}

Niebanalna więź

Affinity
6,7 972
oceny
6,7 10 1 972
Niebanalna więź
powrót do forum filmu Niebanalna więź

Niestety wszystkie próby odwzorowania powieści Waters w filmach kończą się tak samo. Filmy są kompletnie pozbawone głębi. Czemu nie pokazano relacji z innymi więźniarkami, które odwiedzała? Gdzie sekretne imie Margaret? (Aurora) Gdzie to szaleństwo z jakim wyczekiwała przyjścia Seliny w burzową noc? O ile książka była świetna, tak film jest okropny. Akcja dzieje się nienaturalnie szybko i chaotycznie, wiele wątków zostało pominiętych. I co tam w ogóle robił ten adorator Margaret? Przecież w książce żadnego nie było, a już tym bardziej próby gwałtu i jakichś aluzji do molestowania przez ojca -_- Czemu nie powiedziano nawet słowa o próbie samobójstwa? Gdzie obróżka i kotara, za którą siedziała Selina?

ocenił(a) film na 6
Midorina91

Nie czytałam książki, ale miałam intuicyjne wrażenie, że film miał świetny potencjał a niestety nie był do końca udany. Sam wątek bardzo mi się podobał, realizacja niekoniecznie. Dlatego dziękuję za tę wypowiedź, z pewnością sięgnę teraz po książkę :) Aktorka grająca Selinę nie pasowała mi do tej roli, była za mało pociągająca, za mało tajemnicza, jakaś taka mdła. Natomiast daję 6, bo kreacja Madeley bardzo mi się podobała, z jednej strony taka usztywniona panna z dobrego domu a z drugiej widać było, że targają nią sprzeczne namiętności, chęć wyzwolenia się spod kurateli rodziny i nakazów społeczeństwa. Niestety autentycznej chemii między dwoma paniami zabrakło i jakiegoś wiarygodnego ukazania, jak bardzo Selina zdołała oczarować Margaret, że pchnęło ją to do tak radykalnych czynów..

Lady_Lazaruss

Moim zdaniem Selina była wprost idealna.Tak lekka,jednocześnie niezmiernie emocjonalna,aczkolwiek delikatna.
Madeley również cudowna,choć zbyt atrakcyjna jak na kobietę mającą świadomość swojej brzydoty.
Książka to bardzo szczegółowy opis życia więziennego,które jeszcze potęguje mroczne uczucia Prior,więc film rzeczywiście wydaje się za szybki.
Moim zdaniem wiele wynagradza przepiękny utwór,który pojawia się w środku i na końcu filmu.Nie można go wprost pozbyć się z głowy...
Nie podoba mi się za to postać Helen.W książce jest ona niezwykle ważną postacią,przywoływaną przez Margaret niemal przy każdym wpisie.W filmie zmarginalizowano ją niezmiernie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones