bardzo przyzwoity, porządnie zrealizowany thriller z akcją osadzoną pośród australijskich pustkowi. podstawą jest tu sprawnie budowane napięcie i klimat oraz kreacje aktorskie. przede wszystkim mowa o Stacym Keachu, któremu trochę w ramach ozdóbki partneruje Jamie Lee Curtis. szkoda jedynie, że film jest praktycznie całkowicie bezkrwawy - akurat w tej kwestii sądziłem że będzie ciekawiej. ale to w zasadzie jedyne poważne zastrzeżenie z mej strony, bo ta zabawa w kotka i myszkę z seryjnym zabójcą była naprawdę zajmująca. warte polecenia przede wszystkim tym, którzy cenią sobie dreszczyk emocji i udaną rzemieślniczą robotę.