Trzeci pełnometrażowy film duetu Cattet/Forzani z pewnością nie zawiedzie miłośników wypracowanej przez nich stylistyki. Po raz pierwszy mamy jednak do czynienia z tak klarowną (choć i tak "pokiełbaszoną") fabułą. Clou programu wciąż stanowią surrealistyczne wizje i fetyszystyczna celebracja nagich ciał oraz skórzanych rekwizytów - wizualny odjazd, który ma właściwości uzależniające.
więcej w recenzji na blogu:
http://caligulanoir.blogspot.com/2018/09/laissez-bronzer-les-cadavres-2017.html