O ja pierdzielę, oglądam thriller a ciągle się śmieję z lektora. Nawet na niego zła nie jestem hahahah
Najwidoczniej oglądałeś z tym samym. Pierwszy raz na takiego trafiłem. Ewidentna wada wymowy, a do tego miejscami kłopoty z czytaniem, największe chyba przy dacie 1974. Mam nadzieję, że to jakiś stażysta i trafiłem na niego pierwszy i ostatni raz. Dwa razy nie wiem co przeczytał mimo dwukrotnego odsłuchania sceny.