Ja już dawno zauważyłem, że nie warto oglądać zwiastunów (trailerów), na pewno nie w całości, ewentualnie można obejrzeć teaser, tzw. zajawkę.
Obejrzałem zwiastun. Wcześniej widziałem już film i tak - trailer zdradza bardzo dużo. Cieszę się, że ich nie oglądam, bo odkrywanie filmu dopiero na seansie daje dużo satysfakcji. Choć nie jest to łatwe.
Zobaczyłem teaser. "Chcę zobaczyć ten film!" A potem przed innym seansem puścili trailer. I już nie ma czego oglądać. Pamiętam, jak w warszawskim Muranowie pokazali przed seansem "Manglehorn" z Pacino trailer do tego samego filmu. Aż chciało się wyjść z kina...