Duke'owie mieli informacje o tym, że z powodu złej pogody na rynku będzie zdecydowanie mniej pomarańczy, i zaczęli skupować mrożony sok licząc, że po informacji ministerstwa rolnictwa jego cena znacznie pójdzie w górę (ten otrzymany "fałszywy" raport właśnie mówił o tym, że podaż pomarańczy przez złe warunki będzie znacznie mniejsza).
Wraz ze skupowaniem FCOJ przez Duke'ow reszta się zorientowała, że mogą posiadać informację i też zaczeli skupować i tym samym cena idzie w górę.
Gdy cena doszła do 1,42 Winthorpe i Valentine zaczęli sprzedawać, dla reszty była to oczywiście okazja więc zaczęli kupować po 1,42 (Winthorpe i Valentine znali treść prawdziwego raportu). Cena zaczęła nieco spadać, bo Winthorpe i Valentine sprzedawali masowo, właściwie nawet jeszcze nie mając tego FCOJ. Na rynku finansowym nie trzeba czegoś mieć w danym momencie, żeby to sprzedać :D. Trzeba tylko dostarczyć w określonym momencie który jest zapisany w kontrakcie.
Po ogłoszeniu informacji o braku wpływu pogody na ilość pomarańczy cena FCOJ zaczęła drastycznie spadać. Ludzie by zmniejszyć stratę chcieli sprzedać kontrakty po kilkunastokrotnie niższej cenie niż kupili (w końcu lepsza mniejsza strata niż większa).
Gdy cena doszła do 0,20 Winthorpe i Valentine zaczęli skupować kontrakty. Jak wiadomo ich zysk był ogromny (1,42-0,2 na jednym kontrakcie).

Dajnie odpisałeś, ale chyba tak do końca to nie działa.
Nikt by nie wiedział jakie byly zbiory, fakt nie było dostępu do netu, ale jednak.
Mimo pewnie absurdu, scena i tak zajefajna.

https://www.npr.org/sections/money/2013/07/19/201430727/what-actually-happens-at -the-end-of-trading-places

Tu jest wyjaśnienie w języku angielskim

fajnie jest to wyjaśnione po polsku w tym filmie https://youtu.be/V0xhiKV_nck