Ryczałam jak bóbr większą część filmu, wzruszyła mnie postać Wilka i Janusza, ale aktorka grająca Irenę irytowała swoim brakiem umiejętności gry aktorskiej. Aktor grający Mistera Smitha moim zdaniem był najlepszym z całej obsady. Film szczególnie warty polecenia, ma swoją duszę i pokazuje... historię,piękną i pełną cierpienia, prawdziwą.

ej nie przesadzaj :) Saoirse Ronan jest świetna

Po pierwsze jakiego Wilka a po drugie historię jak najbardziej prawdziwą bo opartą na faktach.

Collin gral postac Wilka przeciez.

Jakiego Wilka... Ja się pytam JAKIEGO WILKA? Nie W i l k a tylko W a l k a. Szkoła podstawowa się kłania i lekcje czytania ze zrozumieniem.

on mówił Wilk o swoim nożu, a on sam był Walka.

zgadzam się

Po obejrzeniu tego filmu poczułem się dumny, że jestem Polakiem.

"dumny że jestem Polakiem" ... Biorąc pod uwagę Polaków z tamtych czasów to i owszem, można być z nich dumnym. Potrafili walczyć. A dzisiejsi Polacy ... Jakie cechy przodków w nas przetrwały ? Potrafimy walczyć o wolność ? Godność ? Nie sądzę. Jesteśmy stadem baranów na własną prośbę zniewolonych przez jakiś system. Pozwalamy się doić i oszukiwać jak małe dzieci. A nasza "waleczność" ... A i owszem, była hahaha. Jak ktoś chciał wprowadzić acta i ocenzurować internet. Nie o warunki życia, pracy, o swoją godność. O rzecz tak błachą jak internet !!! Faktycznie mamy tak poważne cele w życiu że szok. Ludzie z tamtych lat, ci którzy ginęli za naszą wolność naprawdę się w swoich mogiłach przewracają widząc jak społeczeństwo polskie nisko upadło. Tak więc nie masz co się czuć dumnym że jesteś Polakiem. Dumny możesz być ze swoich walecznych przodków ale dzisiaj być Polakiem- bezwolnym i zaślepionym baranem to raczej powód do wstydu.

a dzieje się tak przez takich ludzi jak Ty, którzy każdą iskierkę dumy muszą tępić w zarodku

faktem jest, iż podczas i po 2 WŚ Niemcy i Ruscy zabili większość inteligencji, oficerów i innych 'mądrzejszych' Polaków, tak więc, Amenhotep ma trochę racji, choć tak jak i Ty Pseudoautochton twierdzę, że powinniśmy doceniać to jak wyglada nasze życie teraz, gasząc ludzi którzy wszyscy negują historię i to jacy są/byli Polacy.

"a dzieje się tak przez takich ludzi jak Ty, którzy każdą iskierkę dumy muszą tępić w zarodku". To nie daj jej wytępić, bądź chłopem z jajami a nie już płaczesz że ci iskierkę wytępili i winny jest ten co to zrobił. Przez tyle lat zaborów, okupacji ludzie nie dali sobie wyrwać polskości a ty już płaczesz, już biadolisz i zwalasz winę na innych. Właśnie o tym pisze Amenhotep, że dzisiejsze pokolenia Polaków nie mają już nic wspólnego z tamtymi ludźmi sprzed 70 lat.

Te nienajlepsze ostatnie lata nie zamażą pięknej historii Polski.

Polacy, cały czas narzekacie. Jakie nienajlepsze lata? Głodujecie? Chorujecie? Brak wam wolności słowa? To, że nie każdego u nas stać na iPhona nie znaczy, że w Polsce żyje się źle. Za dużo w dupie macie. Chcecie mieć jak w Ameryce czy na zachodzie? Weźcie się do pracy! Jestem dumna, że jestem Polką.

jeśli dla Ciebie to, że ktoś nie głoduje oznacza, że w kraju się dobrze żyje, to masz dziwne pojęcie o świecie.

Pisałam ten post w 2013 roku, ale w sumie nadal tak uważam. Chcesz wyższego poziomu życia? Do roboty! Wymyśl swój plan i realizuj. Powiedz mi, co jest takie złe w Polsce?

mieszasz pojęcia. to, jaki jest kraj nie ma nic wspólnego z tym, ile zarabiasz. wolność słowa? w Polsce? :D nie chce mi się wdawać w rozprawę o polityce, ale każdy zdrowo myślący człowiek wie, że u nas nie jest dobrze i to, że akurat Ty nie głodujesz o niczym nie świadczy...

Koleżanko, samo to, że możesz bezkarnie pisać takie rzeczy już znaczy, że jednak mamy tą wolność słowa.
Są miejsca na świecie o wiele, wiele gorsze do życia niż Polska. Oczywiście, to nie znaczy, że u nas jest idealnie, ale też nie popadajmy w przesadę...

to, że są miejsca gorsze do życia nie oznacza, że u nas jest dobrze. nie wiem za bardzo co rozumiesz przez "bezkarne pisanie", czy ja kogoś obrażam? czy możliwość napisania neutralnego komentarza na filmwebie to już wolność słowa? chyba nie wiesz, co to pojęcie oznacza.

To wypad za granice jak Ci tu tak źle. Granice otwarte nikt płakać za Tobą nie będzie, tylko narzekać potrafisz a od siebie dać zero jak to wielu potrafi.

uwielbiam to podejście. "jak się nie podoba, to wypad". żeby coś naprawić, trzeba wiedzieć, co jest popsute, a nie stać nad rowerem bez koła i twierdzić, że się idealnie nadaje do jeżdżenia. swoją drogą ciekawi mnie, jak z jednego komentarza wywnioskowałeś, że nic nie daję od siebie :D

I tylko to w tym filmie mi się podobało-że Polak został przedstawiony jako wielki człowiek. Ale film z taką tematyką powinien wywoływać naprawdę mocne przeżycia a niestety miejscami jest po prostu nudny. Jeśli ktoś oglądał "Jeńca" to wie co mam na myśli-tam każdy dzień tułaczki przeżywasz razem z bohaterem a tutaj to oglądasz opowieść na zimno. Ani gra aktorska ani sposób przedstawienia scen nie oddają tego jaką gehenna musiała być taka podróż

racja, aż się miło robi człowiekowi miło na sercu, ze nie wszyscy w Hollywood są tak tępi żeby powielać te stereotypy
pozdrawiam ;-)

Nie przesadzaj. Po prostu ktoś uczciwie przedstawił tło historyczne, a to czy głównym bohaterem był Polak czy byłby nim jeniec niemiecki to tylko inwencja scenarzysty a nie oddanie zasług Polakom.

Pierwsza moja myśl po tym jak POLAK kombinował o ucieczce i po tym jak szybko dał radę: "Polak potrafi" :D

ale zabrakło gejów i czarnoskórych by tzw. "krytycy" uznali film za dobry.