Nie wiem, kto oddaje głosy na tym portalu ale moje zaufanie do filmwebu spadło dramatycznie po obejrzeniu tego gniotu.
Jeśli jesteś Grażyną po 50-ce i lubisz polskie filmy i seriale to śmiało! Ten film Ci się spodoba.
Jeśli używasz mózgu w trakcie oglądania filmów i wymagasz od kina czegoś więcej, omijaj z daleka. Ten film mogliby puszczać na polsacie w porze podwieczorkowej.
Nikogo jeszcze nie obraziłem. Stwierdzam fakty. Film jest denny. Gra aktorska przeciętna. Historia naiwna. Podejdzie tylko tępawym mamuśkom lubiącym tzw. kino familijne i telenowele. Mam nadzieję, że mój komentarz uchroni kogoś przed zmarnowaniem 2 godzin życia.
Oho, nie. Nie trzeba być Grażyną po 50, nie trzeba nawet być kobietą, żeby ten film się komuś podobał. Jest to luźna komedia ze świetnymi pierwszoplanowymi aktorami. Rozumiem, że nie każdemu się wszystko musi podobać, ale nie powinno się wyzywać kogoś od idiotów(według ciebie jest to większa grupa osób). Trochę kultury :)
Trochę kultury?
"Rozpędź się i przyp*erdol mocno w ścianę"
Zluzuj majty maleńki...
Może za bardzo stereotypowo, jednak dość celnie. Na filmie byłam z chłopakiem i jego mamą, która za arcydzieło uważała wtedy serial Wspaniałe stulecie. Jak oni rżeli, jakie to było dla nich fajne, słodziusie. Nie ma co, film niektórym łechcze ego:) Byłam zażenowana, zasmucona tym, że europejskie kino ciągle traktuje osoby czarnoskóre jako te, które muszą sobie zasłużyć na łaskę nas białych, chodzących do opery:) Ach, my biali potrafimy być tacy łaskawi i przyprowadzić murzynka na salony. Wow, wow, wow. A i nie każdy murzynek jest zły:) A nawet - niech ma - zażartuję ze swojej "klasy", żeby margines poczuł się lepiej, a co, będę hojny:) Ble.