Dla mnie film ten "robią" w/w aktorki. Zagrały role odmienne, lecz kapitalnie. W ogóle bardziej niż konflikt matka-córka emocje wzbudziła we mnie sytuacja staruszek w szpitalu, wyobrażałam sobie swoją Babcię, jak by znosiła hospitalizację... (na szczęście cieszy się dobrym zdrowiem i oby jak najdłużej).