córka tak późno przeciwstawiła się matce, ale wiadomo - lepiej późno niż wcale. Mnie by chyba trafiło, gdyby rodzice do tego stopnia ingerowali w moje życie. Dobra rola Beaty Tyszkiewicz. Krótki, a dosadny film.
!!!!!! Spojleruję trochę !!!!!!
no tak. ale matka jej mówi : dam ci radę z mojego przykrego doświadczenia......nie warto dla faceta i tak cię zostawi(...)zachowaj swoją ambicję. Dlatego chce uchronić córkę od popełnienia błędu, od skryptu. W apodyktyczny sposób niestety. Córka zaś chce mieć swoje życie ale pewnie nie chce zrobić przykrości matce, bo jej pretensje są pod tytułem : mi, matce nie ufasz, a obcemu i facetowi ufasz, i z nim wolisz zycie dzielić, a on ci je prędzej czy później zniszczy..... Ciężki to temat życiowy, ciężka sytuacja, destrukcyjna dla matki i córki. Nie mam córki, ale ja bym też trząsła portkami o dobro jedynaczki. a tym bardziej,jeśli bym się zawiodła wcześniej na płci męskiej..... Tylko,że tutaj matka "dzieliła córkę od męża, każdy gest, ruch".
Elżbieta z żalem do matki mówi :
- "Gdy ktoś jest zmuszony do dzielenia życia, to trzeba mu pomóc na Boga ! musiałam zawsze wybierać między Tobą a wszystkimi.
Ty mnie ciągle nie rozumiesz.... To on ,a nie ty, jest mi naprawdę bliski..."
Elżbieta oznajmia matce,że nie ma już siły tego znosić i być wdzięczna ,a matka ?? a matka na to : ja niczego od ciebie nie wymagałam....
Ela :"myślisz,że moje życie ma wyglądac tak jak twoje ? dlaczego cię ojciec zostawił ? bo nie mógł znieść twojego egozimu !!!!"
Matka-typowa sado/maso.
ciekawe, że córka do końca była podporządkowana matce - postanowiła, ze zostaną we dwie. Nie uwolniła się sama, zrobiła to dopiero matka "pozwalając" jej na związek z mężczyzną
. To manipulacja, szantaż emocjonalny....... jednak więź córki z matką, niżeli z mężczyzną tutaj jest silniejsza. to destrukcja i taki S/M psychiczny. Matka jej wpoiła,że przeciez i tak facet to ten zły, który zostawia. A matka ulega ,bo już wie,że czas płynie, lata lecą, ona 100 lat życ nie będzie.......więc może doczeka wnuka :) nie będzie jednak sama. a córka i tak jej nie zostawi.