PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10008125}
1,9 4 789
ocen
1,9 10 1 4789
1,1 13
ocen krytyków
Niewidzialna wojna
powrót do forum filmu Niewidzialna wojna

Nie wiem jak można z grania u Tarantino przejść do Vegi. Rozumiem, że hajs i te sprawy, ale to nie jest przecież starszy aktor na dorobku.

ocenił(a) film na 1
sajmon951

Zagrał u Tarantino 5sekund. Myślał, że to otworzy mu drzwi do Hollywood, ale coś nie pykło. Zostało granie w polskich gówno-produkcjach

Shinoku

W dodatku pałował się o tym w najróżniejszych polskich programach śniadaniowych, a zagrał dosłownie kilka sekund i pojawił się na początku filmu xD

kubacz995

Zagrał to hucznie powiedziane

Pierwszy_user

100% prawdy

ocenił(a) film na 4
sajmon951

On nigdy wcześniej nie zagrał głównej roli. Myślę, że to mogło mieć znaczenie.

sajmon951

Ty tak poważnie z tym graniem? Swoją drogą na miejscu Polańskiego podałbym do sądu Tarantino. Jak można było wybrać do tej roli kogoś o tak kartoflanym wyglądzie?

nnn_nnn

A młody Polanski jak wyglądał? Tragicznie.

Ivelise

tragicznie, to znaczy co, ze brzydki? tak jak to maja w zwyczaju oceniac niedowartosciowane nastolatki? w Chinatown idealnie pasowal do roli rzezimieszka, Zawierucha to takie cieple kluchy, ja go widze w roli elfa w tym potworku od amazona

shivar

A przeczytałxś komentarz na który odpowiedziałam? Jeżeli zawierucha ma "kartoflany" wygląd, to równie dobrze można tak powiedzieć o Polańskim. Mają podobny typ urody właśnie. Różnica jest taka, że Polański nie był ryży w młodości.

sajmon951

Więcej u Tarabtino zagrały stopy Umy Thurman.

radosuaf

Padłem:D Dobre, dobre...

sajmon951

Pocieszające jest to, że już wiesz, że nie wiesz. Bądźmy dobrej nadziei.

ocenił(a) film na 1
sajmon951

On nie ZAGRAŁ, tylko POJAWIŁ sie.

sajmon951

Pies lepiej zagrał

sajmon951

Abstrahując kwestię gry za oceanem: W czym miałby zagrać w Polsce? Czy jest coś kręcone co spowodowałoby większy hałas (pozytywny i negatywny) niż film Vegi. Zawsze jakiś sposób na pokazanie twarzy/zaplecza aktorskiego twórcom bardziej ambitnym.

sajmon951

Po prawdzie to on był pierwszoplanowym statystą przez kilka sekund

sajmon951

Zawierucha przede wszystkim stracił jakąkolwiek wiarygodnośc, kiedy to w jednej ze śniadaniówek, zapytany jacy są Brad Pitt i Leonadro DiCaprio, szpanował, ze dla niego to po prostu koledzy z planu. Litości, przecież dla każdego kto obejrzał Pewnego razu w Hollywood, jest nad wyraz oczywiste, że Zawierucha, na tymże planie nigdy ani jednego ani drugiego nawet nie spotkał :D

Nuhtyloopik

dokładnie :D ,pan aKTOR Zawierucha(ł),ewentualnie mógł gdzieś wyżej wspomnianych spotkać przy okazji gdzie stał pod bramką,oddzielającą aktorów od ... takich beztalenci którzy grają u papryki,yyy tego nawet grą nie można nazwać

sajmon951

A powiedz, gdzie on konkretnie zagral u Tarantino?

Bonnie_filmweb

Zagrał Polańskiego w Pewnego razu w Hollywood, ale nie była to zbyt duża rola

sajmon951

Przecież ten gośc to aktorski pastuch, to te 5 sekund to jego 5 sekund życia już na zawsze

sajmon951

Przecież on u Tarantino nie grał tylko statystował

miwa14

Tak się wszyscy "znęcacie" nad rolą Zawieruchy w "Pewnego razu..." a każde z Was, gdyby dostało taką propozycję ("zgrasz u Tarantino?") to by poleciało kupować bilet do USA. A już będąc aktorem...
Nie bronię roli bo to i migawka raczej niż rola była ale c`mon - bądźmy realistami :-)

ocenił(a) film na 1
sajmon951

Co? xD Zobacz w ilu produkcjach zagrał Zawierucha w zeszłym roku, w 10, same gówna typu Gierek czy Zołza. Co zmienia w jego karierze epizod u Tarantino?

sajmon951

"Granie" u Tarantino to chyba za dużo powiedziane. Powiedział tam jedną kwestię.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones