Film miał potencjał na naprawdę dobry film... Więcej niż dobry. Ale kilka irracjonalnych wpadek niestety obniżyło jego ocenę wg mnie co do najwyżej 6,5 (przykład: scena na korytarzu w szpitalu psychiatrycznym, gdzie główna bohaterka siedzi/klęczy na podłodze, obok niej broń a w tym czasie "niewidzialny człowiek" rozprawia się z ochroną a ona nic nie robi).
Takich scen było kilka w filmie. A szkoda, bo gdyby nie one to film byłby już całkiem ok.
Niemniej jednak dystansując się do tych scen to film trzymający w napięciu, który można obejrzeć w jakiś późny wieczór:)