A mnie to interesuje czy w Armii USA- marynarka, lotnictwo, marines brał udział jakiś Amerykanin Polskiego pochodzenia? No raczej nie Polak, bo nasza armia nie walczyła z Cesarstwem Japonii, były tam jakieś brzebąkiwanie o współpracy z Kempetai i naszego wywiadu, ale mam nadzieje, że nikt z naszych prezydentów, premierów nie będzie przepraszał za zbrodnie Japończyków na Chińczykach, Koreańczykach, Filipińczykach, Tajach, Birmańczykach czy na Anglikach i na Amerykanach w obozach ? Japończycy mówią sumimasen, ale jakoś nie za np. tragedię w Nankinie i za tzw. "laboratorium diabła".....