Jakaś masakra. 1/3 filmu biega 1/3 płynie na łódce 1/3 biją go po mordzie
Nie dałam rady obejrzeć Do końca. Pod koniec przewinęłam żeby zobaczyć końcówkę. Zawsze jak obejrzę film do końca meczac się daje 2 ale tu się nie da mimo starań. :/
Spoko;) nawet nie będę wchodziła z taką osobą w dyskusję. To tak jakbym ja nazwała kogoś kretynem za to ze lubi zielony, którego ja nie Lubie Wiec nawet jest to zabawne. ;) być może trochę mnie poniosło z tym komentarzem ale to nie zmienia faktu że film mi się po prostu nie podobał. Pozdrawiam tych zadowolonych jak i tych bulwersujacych się :)
Jestem najlepszym dowodem na to, że film daje się oglądać i to z zainteresowaniem, ale wzięłam się do patrzenia wiedząc o czym jest.
Skoro Louis najpierw usiłował tyle dni przeżyć oceanie, a później został jeńcem to chyba jasne było, że to nie jest kategoria filmu służąca do ZABAWIANIA PUBLIKI, nie da się przy nim wcinać popcornu i zapijać colą, bo widok mało apetyczny, zapewne to powoduje oceny 1. Zauważ jednak, że ocenę wystawiłaś swojej percepcji, a nie filmowi, który z realizmem przedstawia mozół przeżycia. Pamiętajmy, że film jest oparty na faktach, i że ludzie tak cierpieli, akurat widzimy Amerykanów, ale po drugiej stronie z pewnością cierpieli Japończycy, bo w każdej wojnie wygrana i przegrana ma dwie twarze, ważne żeby zachować swoją i o tym jest ten film.
Usiłował przeżyć na oceanie??? Bródki i wąsiki mieli nieźle przygolone i wymodelowane, twarzyczki nie spalone słoneczkiem. Raczej źle im nie było.
Film jest oparty na historii, która się wydarzyła naprawdę i nie wiem z czym chcesz dyskutować, bo jak z 47 dniami dryfowania na oceanie Louisa Zamperiniego to zgłoś pretensje do wszystkich, którzy potwierdzili taki bieg losów tego sportowca i pilota. On sam niestety nie odpowie ci na twój najistotniejszy, fryzjerski zarzut, gdyż zmarł w zeszłym roku.
Ale ty jesteś tępa, nie chodzi mi o historię, tylko o błędy filmowców. Jak chcesz zobaczyć faceta niegolonego i niemytego przez ponad miesiąc, to popatrz na swojego starego, wtedy przyznasz mi rację.
No tak, straszne błędy, najistotniejsze w całej tej historii, generalnie przekreślają cały film (to jest sarkazm, zaznaczam, biorąc pod uwagę twój poziom, możesz nie załapać). Jesteś z tych, co żeby coś uznali za wystarczająco starannie zrobione trup w filmie musi być trupem, idealna rola dla ciebie, jednego debila mniej na świecie.
A ty jesteś dowodem na to, że pokłady jadu są proporcjonalne do natężenia tępoty.
Super film. Po prostu nie dla Ciebie i już. Bardzo fajne sceny w samolocie. Jak ktoś nie trawi dramatów wojennych nie powinien się za to zabierać. Pozdro
To film biograficzny skoro 1/3 biegał, pływał i był bity to chyba życia mu nie zmienią bo kręcą o nim film, który z resztą jest niesamowity i pełen przeciwności o których nie masz zielonego pojęcia.Przewinąć film to jak wgl go nie obejrzeć. Pod koniec jest świetny punkt kulminacyjny, którego nie poczujesz przez ominięcie połowy filmu. Nie będę Cie obrażał w żaden sposób, ale to źle świadczy o Twojej znajomości filmowej, a jak masz oceniać na 1 i chwalić się tym dodając jeszcze posta co jest dodatkowo żenujące to oszczędź sobie ;)
Już na pewno nie będziemy wspominać znajomości filmowej, żadnego tępego przygłupa, który to daje temu gniotowi ocenę osiem.
A kto Ci kazal go ogladac i to jeszcze do konca skoro Ci sie nie podobal? Mamusia stala z kijem nad Toba? :-)
Ps.zmien sobie lepiej to zdjecie profilowe. To FW,a nie FB ;-)
POWTARZAM TEPA PAŁO: NIKT NIKOGO NIE ZMUSZA DO OGLADANIA I OCENIANIA. I wyluzuj esox,ona i tak ci nie da ;-)