Trochę przypomina "Popiół i diament" oraz "Wilcze echa".
Film z bardzo mocnymi akcentami politycznymi, ale nie propagandowy, subtelnie przemyca racje wszystkich stron, a konflikt ideologiczny jest główną osią akcji.
Pierwsze skrzypce grają bracia Miedwiedie i Vaitkus, Przewodniczący Rady Wiejskiej, który ma za sobą przeszłość w partyzantce narodowej. Nie bardzo godzi się na nowy porządek, jednak zwyczajne życie u boku kobiety to wielka pokusa i wszystko inne idzie na bok. Gdy dawne życie zbyt mocno ciąży, czasy niespokojne i wszyscy w okół podejrzewają zdradę i podstęp tylko jednoznaczna postawa może byc wybawieniem, ale i zgubą. Ktoś zginąć musi, a żyć chcą wszyscy...
Radziecki western, w którym odwrócono role, bo czerwoni niosą postęp i spokój, a "Indianami" jest litewska partyzantka narodowa czyhająca w lesie, szykująca zasadzki i nocne napady na wsie.
Tłem tych wydarzeń jest litewska powojenna wieś ukazana w stylu Dowżenki.